W ZOO:
– Mamo, kup mi taką małpkę, proszę!
– A czym ją będziesz karmił, synku?
– Przecież ich nie wolno karmić.
* * *
Przychodzi klientka do apteki:
– Macie jakieś skuteczny środek na odchudzanie!
– Tak, plastry.
– A gdzie się przykleja?
– Na usta.
* * *
Góral z żoną i siedmioletnim synkiem przechodzili w bród Dunajec. Na środku, gdy woda sięgała im już do piersi, żona zaniepokojona pyta:
– A gdzie Jontek?
– Nie bój się, ja go za rękę prowadzę…
* * *
Młody początkujący gospodarz ogląda plony sąsiada i poucza właściciela:
– Pan ciągle pracuje starymi metodami. Będę zdziwiony, jeśli z tego drzewa uda się panu zebrać chociaż 10 kg jabłek.
– Ja też będę zdziwiony, bo zawsze zbieram z niego gruszki.
(az)