Szef do pracownika:
– Mam dla ciebie zadanie.
– Słucham?
– Wejdź na stronę http:/adJobs.pl
– Wszedłem.
– A teraz szukaj sobie nowej pracy…
* * *
Starsza kobieta zaczepia chłopaka w autobusie.
– Ty to chyba jesteś Chińczykiem?
– No chyba pani żartuje.
– Eee, na pewno jesteś Chińczykiem.
– Nie, proszę pani.
– A może Twoja mama jest Chinką?
– Nie, proszę pani, mój ojciec też jest Polakiem.
– Mimo wszystko, Ty chyba jesteś Chińczykiem.
– W porządku – niecierpliwi się chłopak – jestem Chińczykiem.
– No proszę! A wcale na Chińczyka nie wyglądasz.
* * *
Jasiu u spowiedzi mówi do księdza:
– Pszę księdza, zgwałciłem kurę.
– Tak ? A jak to zrobiłeś?
– No złapałem za skrzydła i łapy i dalej to już wiadomo.
– Hmmm sprytnie to zrobiłeś, bo ja tylko za skrzydła i mnie pazurami podrapała.
(az)