Czarna lub biała, deserowa lub mleczna, może być z orzechami, bakaliami lub owocowa – mówi się, ze na na na 10 osób 14 za nią przepada. Tak, to czekolada, tak – plastusiowe dziewczyny też tak mają i czekoladę kochają.
7 lipca odbyło się „uroczyste” świętowanie czekoladowego dnia, plastusiowe czarodziejki rozpoczęły dzień od kubka czekolady, smak płynnej przełamując tą w kostkach. Schowane między regałami, cichutko rozwijały tabliczki pełne smaku i raczyły się pysznościami. Co na to dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Starachowicach Jolanta Sopińska? Otóż, nic nie mówiła, ale nie dlatego, że nie widziała, ale dlatego, że… sama była zajęta odkrywanie czekoladowego smaku.
Czekolada to również książki, sprawdźcie czy w Waszej ulubionej bibliotece znajdziecie „Dzień Czekolady” Anny Onichimowskiej. To opowieść o czasie, który wszystko zmienia, o lękach, marzeniach, tęsknocie, a przede wszystkim – o miłości. Wszystko opisane w piękny dziecięcy sposób.