FATALNY TYDZIEŃ!

Do czołowego zderzenia pojazdów doszło w czwartek w Henryku. Kolejne wydarzyły się w kolejne dni. W Gadce nastolatek najechał wczoraj na auto prowadzone przez kobietę z dwojgiem dzieci!!! ?
Dyżurny Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP zgłoszenie o wypadku w Henryku przyjął ok. godz. 5.45. Kiedy strażacy dotarli na miejsce zauważyli dwa rozbite pojazdy – „opla” i „audi”. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, zawinił 64–letni kierowca „opla”, który usiłował wyprzedzić jadącą przed nim ciężarówkę i nie zdążył przed „audi”, które zbliżało się z drugiej strony. Tylnym błotnikiem zahaczył o przód ciężarówki, a chwilę potem czołowo zderzył się z „audi”, którym kierował 48 – letni mężczyzna. Ucierpieli obaj kierowcy, sprawca doznał urazu głowy i klatki piersiowej, a 48 –latek ma złamaną nogę. Obaj wylądowali w szpitalu.
Kwadrans przed godz. ósmą w sobotę (24 września) na drodze w Rzepinie, 34- letni kierowca „opla omegi”, najprawdopodobniej podczas wyprzedzania pojazdu, zderzył się z jadącą od strony Starachowic „toyotą yaris”, którą kierował 61- letni mężczyzna. Obaj byli trzeźwi i pochodzili z gminy Pawłów. Z wypadku wyszli niemal bez szwanku. Ucierpiała natomiast 57–letnia pasażerka „toyoty”, którą z urazem kręgosłupa zabrano do szpitala.
Podobny finał miał sobotni wypadek na ul. Ostrowieckiej w Starachowicach. Sprawcą był 34 – letni kierowca „volkswagena golfa”, który – jak twierdzi policja – najechał na tył „citroena”, kierowanego przez 46 – letniego mieszkańca miasta, gdy ten chciał skręcić w lewo. Ucierpiała 41– letnia starachowiczanka, pasażerka „citroena”.
W Łomnie kierowca „volkswagena vento” zderzył się z ciągnikiem rolniczym i uciekł z miejsca zdarzenia. Poszkodowany zdążył jednak spisać numery jego pojazdu i przekazał policji. Znaleźli mężczyznę w Brzeziu. Zaczął uciekać, a na pomoc rzucił mu się pijany (prawie 3 promile alkoholu) ojciec, szarpiąc i kopiąc funkcjonariuszy. Został zatrzymany. Jak się okazało, syn też trzeźwy nie był, alkomat pokazał u niego prawie 2 promile.
Jakby tego było mało wczoraj (25 września po godz. 13.00) w Gadce 18-latek kierujący „peugeotem”, nie zachował należytejostrożności na drodze i najechał na „audi”, w kórych podróżowała kobieta z dwojgiem dzieci. Jedno z nich pogotowie zabrało do kieleckiego szpitala. Jak poinformował nas Sebastian Śpiewak – oficer prasowy KPP w naszym mieście, nikt z uczestniczących w tym wypadku nie doznał obrażeń, które zagrażałyby ich życiu.