|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Krakowski sąd odrzucił zażalenie prezydenta Starachowic na tymczasowe aresztowanie po zatrzymaniu przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Oznacza to, że szef miasta może zostać zwolniony do domu najwcześniej 29 listopada br.
Po zatrzymaniu Wojciecha B. 29 sierpnia br. pod zarzutem korupcji, sąd w Krakowie przychylił się do wniosku tamtejszej prokuratury i orzekł wobec naszego włodarza 3 miesiące aresztu. Osadzony prezydent, który od początku twierdzi, że jest niewinny, złożył na tę decyzję zażalenie. W miniony wtorek, 27 września br. skargę rozpatrzył Sąd Okręgowy w Krakowie- Śródmieściu.
– Zażalenie na tymczasowe aresztowanie nie zostało uwzględnione– informuje „Gazetę” Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
– Sąd Okręgowy podzielił naszą argumentację, że nadal istnieje obawa mataczenia ze strony Wojciecha B. oraz, że grozi mu wysoka kara do 10 lat więzienia. Te dwie, ciągle aktualne przesłanki zdecydowały o tym, że Wojciech B. pozostanie w areszcie do 29 listopada br. – dodaje prokurator.
Potem pozostają dwie możliwości: albo zwolnienie, albo przedłużenie zamknięcia.
