Odsłuchaj całą treść artykułu, możesz nawet zablokować ekran!
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Budynek po szkole podstawowej w Pokrzywnicy, który od kilku lat stoi pusty, mogą zasiedlić uchodźcy, skierowani przez wojewodę świętokrzyskiego. Temat poruszony został podczas ubiegłej sesji Rady Gminy w Pawłowie i na zebraniu wiejskim, które w budynku po szkole podstawowej zorganizował Jerzy Hamera, sołtys Pokrzywnicy.
Kilka tygodni temu przedstawiciel Urzędu Wojewódzkiego dopytywał w gminie Pawłów, co dzieje się z budynkiem szkoły w Pokrzywnicy.- Odpowiedziałem, że póki co szkoła nie została sprzedana i może być zagospodarowana w inny sposób. Budynek szkoły, który z racji położenia i wyposażenia mógłby być lokalem dla uchodźców, jest przeznaczony do sprzedaży zgodnie z uchwałą Rady Gminy – mówił M. Wojtas, wójt PawłowaMieszkańcy wsi są oburzeni i protestują przeciko takiemu pomysłowi.- Niech sam ich sobie wezmą do urzędu w Kielcach. My tu mamy spokój i chcemy żeby tak pozostało – mówili poirytowani podczas wczorajszego (4 października br.) spotkania mieszkańcy Pokrzywnicy w gminie Pawłów.Marek Wojtas – wójt gminy Pawłów na niedzielnym zebraniu wiejskim w budynku, gdzie mieściła się kiedyś szkoła podstawowa, w Pokrzywnicy, jednoznacznie zaprzeczył jakoby gmina wyrażała zgodę na taki pomysł zagospodaroweania budynku. Wątpliwości ludzie mają jednak nadal…(Mich.)