Getting your Trinity Audio player ready...
|
Związkowcy w szpitalu chcą odwołania dyrektora Sebastiana Petrykowskiego. Mają mu za złe, że marginalizuje ich rolę i przedłuża rozmowy w sprawie zakładowego układu pracy. Pismo w tej sprawie trafiło już do Zarządu Powiatu.
Zaostrza się konflikt między dyrekcją Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach a związkowcami. To dalszy ciąg sporu po tym, jak dyrektor wysłał na przymusowe urlopy liderów zakładowej „Solidarności” w końcowym etapie rozmów o układzie zbiorowym, co w ich odczuciu było próbą sparaliżowania działań związkowych i przekroczeniem uprawnień. Interweniował wówczas Zarząd Powiatu i dyrektor zgodził się skierować ich na urlopy w zaproponowanym przez nich terminach, po zakończeniu negocjacji UZ, które wciąż trwająW miniony poniedziałek przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych złożyli pismo, w którym domagają się odwołania dyrektora Sebastiana Petrykowskiego. Mają poparcie związkowców z „Solidarności”, „Solidarności 80”, Związku Zawodowego Pracowników Ochrony Zdrowia oraz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Elektrokardiologii, które też wystosowały pisma w tej sprawie.- Jedno z tych pism trafiło do mnie podczas negocjacji z pracodawcą w sprawie zakładowego układy pracy, a drugie doręczone zostało mi dzisiaj – powiedział GAZECIE w miniony wtorek starosta Dariusz Dąbrowski. – Zarząd ustosunkuje się do nich i do zawartych w nich wniosków w stosownym terminie – dodał nadmieniając, iż związki zawodowe nie są właściwym podmiotem do decydowania o obsadzie stanowiska dyrektora szpitala.- Czekamy na decyzję pana starosty. Ma na to, zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego, 30 dni. Wówczas podejmiemy decyzję – informuje Wanda Gut, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu, która na razie nie chciała się wypowiadać na temat żądań wobec Zarządu.- Przeciągają się negocjacje w sprawie zakładowego układu pracy. Związki zawodowe są marginalizowane przez dyrektora, który nie chce się z nami dalej spotykać – stwierdza W. Gut.Oszczędny w słowach jest też dyrektor, który odpowiadając na nasze pytania, stwierdził, że 21 lipca br. na posiedzeniu Zarządu Powiatu został poinformowany o wpłynięciu pisma od związków zawodowych w sprawie jego odwołania. Ilu i jakich, jednakże nie wie.- Odnośnie pojawiających się zarzutów oraz stwierdzeń, że marginalizuję związki zawodowe uprzejmie informuję, iż nie znam treści pisma, a tym samym nie mogę się odnieść do podnoszonych zarzutów w formie pisemnej. Pragnę również podkreślić, iż Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach zawsze prowadzi rozmowy z poszanowaniem drugiej strony, uwzględniając dobro Zakładu, a zwłaszcza pacjentów i pracowników – oświadczył dyrektor Petrykowski w piśmie, jakie drogą mailową przesłał do redakcji „Gazety Starachowickiej” w piątek po godz. 15.00. (An)