Na XXI Złazie Turystycznym w Lipiu około 300 osób uczciło zwycięską potyczkę powstańców styczniowych z wojskami carskimi. Uczestnicy przeszli kilkoma trasami na historyczną polanę, gdzie czekały na nich rekonstrukcje, gawędy historyczne oraz pokaz broni i umundurowania. To wydarzenie organizowane przez Staropolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Leśne "Kotyzka" ma na celu przybliżenie historii Powstania Styczniowego m

OSKARŻYLI BYŁEGO PREZESA ZEC

Odsłuchaj całą treść artykułu, możesz nawet zablokować ekran!
Getting your Trinity Audio player ready...

Do Sądu Rejonowego wpłynął akt oskarżenia przeciwko byłemu prezesowi Zakładu Energetyki Cieplnej Robertowi C. Jest podejrzany o przywłaszczenie mienia i fałszowanie dokumentów.
Kilka miesięcy po objęciu funkcji prezesa Zarządu Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach, Marcin Pocheć zawiadomił organa ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez jego poprzednika Roberta C. Chodziło o trzy telefony komórkowe, które były prezes miał sobie przywłaszczyć. Policja umorzyła śledztwo nie doszukując się w nim znamion przestępstwa, bo telefony zostały komisyjnie zniszczone, co potwierdzały podpisane protokoły. Prezes Marcin Pocheć złożył jednak zażalenie na tę decyzję, a prokurator się do tego wniosku przychylił.- Rzeczywiście, w pierwszej kolejności sprawa została umorzona z uwagi na brak znamion przestępstwa, ale wpłynęło zażalenie na tę decyzję i prokurator ją uwzględnił. W następstwie tej decyzji wznowiono postępowanie – powiedziała GAZECIE Eliza Juda, p.o. prokuratora rejonowego w  Starachowicach.Pierwsze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa miało miejsce w czerwcu 2015 roku, natomiast akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu 30 grudnia 2016 roku, czyli półtora roku później. Zawiera dwa zarzuty: przywłaszczenie trzech telefonów komórkowych o wartości łącznej nie mniejszej niż 2050 złotych oraz poświadczenie nieprawdy w protokołach zniszczenia i nakłanianie do tego innych osób. Są zagrożone maksymalną karą pozbawienia wolności do 5 lat. Jeśli podejrzenia o popełnieniu przestępstwa się potwierdzą, konsekwencje prawdopodobnie poniosą także inne osoby które podpisały protokoły zniszczenia. Stanie się tak w przypadku, gdy okaże się, że sporne telefony komórkowe w rzeczywistości nie zostały zniszczone.Prezes Zarządu Zakładu Energetyki Cieplnej Marcin Pocheć do aktu oskarżenia przeciw swojemu poprzednikowi odniósł się bardzo krótko.- Nie chcę komentować sprawy przed wyrokiem sądu, powiem tylko tyle, że treść przedstawionych zarzutów panu C. jest wystarczającym komentarzem.Jak powiedziała nam sędzia Barbara Nowak-Łon, prezes Sądu Rejonowego w Starachowicach, termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.(mp)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry