PIERZASTE NA KLATKOWYM WYBIEGU

Co roku, a w bieżącym po raz 28., Starachowicki Związek Hodowców Gołębi Rasowych i Drobiu Ozdobnego organizuje w drugiej dekadzie stycznia w ZSZ nr 2 interesujące wystawy upierzonych piękności. W aktualnej ekspozycji konkurowało 32 hodowców ze Starachowic i powiatu, także z powiatu kieleckiego, Iłży, Lipska, Skarżyska i Ostrowca, prezentując 320 gołębi z 10 gatunków.
Chociaż prezes starachowickich hodowców Łukasz Linek zapewniał, że dla członków jest to tylko zajęcie hobbystyczne, nie przynoszące dochodów, ale po odwróceniu pytania, tzn. ile trzeba wyłożyć na zakup np. wzorowego srebrniaka, bez wahania rzucił „banieczkę” czyli tysiąc. Mogłoby się wydawać, że tak na oko niczym nie wyróżniający się ptaszek, w porównaniu do tych napuszonych, z piórkami tu i tam, będzie w cenie tych, co to żywią się pokruszonym przez wrażliwego emeryta chlebem, emeryta mającego się za zbawcę gołębi, a tak naprawdę karmiącego szczury. Jeśli już dokarmiać, to tylko ziarnem i tylko podczas ciężkiej zimy. Analizując działalność człowieka w przyrodzie na przestrzeni wieków, jedno jest pewne, że do czego by się nie dotknął zawsze spieprzył.
Tworzenie przez hodowców krzyżówek, jest w pewnym sensie szlachetną zabawą, do której potrzebna jest cierpliwość, wiedza i doświadczenie, ot, powiedzmy przekazywane z ojca na syna. „Zabawa” podobna do tej z autami – marka się nie zmienia, ale prawie co roku inny model. Nadrzędny cel jaki przyświeca wystawcom, to sprawienie radości dzieciom, niekiedy widzącym pierwszy raz podobne gatunki ptaków – zapamiętają to niczym pierwszą wizytę w mini ptaszarni. Jest to niewątpliwie kontakt z przyrodą, jaką stanowią najlepsze okazy ptaków w naszym regionie. Dla dzieci gustujących w kolorach i dźwiękach, najpiękniej prezentowały się kurki –”karzełek łapciaty”. Wszystkie prezentowane na wystawie w Starachowicach są z kolekcji najmłodszego hodowcy Janka Janika (12 lat) – mieszkańca Brzezia. Ciekawy gatunek gołębi „szpak” jest efektem troski Andrzeja Łukaszuka. Na uwagę zasługuje też niezwykłej urody „bażant złocisty” starachowickiego hodowcy Wiesława Gałka.
Gołębie rasowe oceniali sędziowie z Krakowa, którym przewodniczył Jerzy Adamski. W klasie PDL „srebrniaka” najwyżej oceniony został (93 pkt.) gołąb Bolesława Kasprzyka ze Skarżyska – Kamiennej. Rasa PDL „srebrniak perłowy”- wyróżnia się barwą dziobka i lekko żółtawą barwą upierzenia, a najlepszymi ich hodowcami są: Grzegorz Linek, Czesław Peryt i Krzysztof Wanat. Dominująca rasą wśród starachowickich hodowców jest PDL „murzynek lotny”. Czołowymi lokatami w tejże kolekcji mogą się pochwalić: Łukasz Linek, Grzegorz Linek, Andrzej Gronostaj, Wiesław Gałek, Tomasz Wypych, Robert Jędrzejczyk i Jarosław Gołębski. Nagrodzono „śląskiego tarczowego” Henryka Sali, ten sam hodowca odebrał też puchar za „pocztowego wystawowego”. „Mewka polska”, to zwycięski gołąb Romana Biskupa, „krynka białostocka” natomiast należy do Czesława Peryta, „omski” do Jakuba Domańskiego, „niemiecki wystawowy” do Michała Pryciaka.
Puchar Przechodni, ufundowany w roku ubiegłym przez nasz Związek, przeznaczony jest dla najlepszego hodowcy w klasie srebrniak. Na własność przechodzi, po trzykrotnym z rzędu zdobyciu. Na razie po jednym zdobyciu mają: Robert Jędrzejczyk (2018) oraz Bolesław Kasprzyk w roku obecnym. Równolegle do wystawy funkcjonowała giełda tzw. nadwyżek hodowlanych, gabinet weterynaryjny oraz stoisko z dużym wyborem ptasiej karmy.

Redaktor

Przeczytaj więcej moich tekstów:

• Drugie zwycięstwo z rzędu. Kasia ponownie trafia.
• Dzieci na hulajnogach i rowerach w kaskach? Będzie obowiązek
• Przygarnij Milkę… miłość w psiej postaci!
• Witamy na świecie Larę!
• Mężczyzna zatrzymany za kradzież roweru w Wąchocku