W poniedziałek, 5 maja, punktualnie o godzinie 9:00, uczniowie klas maturalnych przystąpili do egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym. To właśnie tym testem rozpoczęły się matury 2025 – najważniejszy sprawdzian dla tysięcy młodych ludzi w całej Polsce, w tym także w szkołach średnich naszego powiatu.
W tym roku do egzaminu dojrzałości przystąpili zarówno absolwenci czteroletnich liceów, jak i pięcioletnich techników. Egzaminy pisemne potrwają do 24 maja, a ustne – do 29 maja. Wśród przedmiotów obowiązkowych znalazły się: język polski, matematyka i język obcy nowożytny (najczęściej angielski). Wielu uczniów zdecydowało się również na egzaminy rozszerzone, m.in. z geografii, biologii, fizyki czy wiedzy o społeczeństwie – są one wymagane przy rekrutacji na wybrane kierunki studiów.
W naszym mieście do egzaminu dojrzałości przystąpili uczniowie z siedmiu szkół średnich. W I Liceum Ogólnokształcącym do egzaminu dojrzałości w tym roku przystąpiło 98 uczniów. Z kolei w II Liceum Ogólnokształcącym maturę zdaje aż 115 osób, a w III LO – 56.
W Zespole Szkół Zawodowych nr 1 do matury przystępuje 90 uczniów, natomiast rekordową liczbą maturzystów może pochwalić się Zespół Szkół Zawodowych nr 2 – aż 150 osób. W Niepublicznym Technikum ZDZ im. Wojska Polskiego do egzaminu dojrzałości przystępuje 51 uczniów, natomiast w Społecznym Liceum Ogólnokształcącym STO – 14 maturzystów.
W sumie w Starachowicach do matury 2025 przystąpiło ponad 570 uczniów.
Tegoroczne arkusze, zgodnie z zapowiedziami Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, uwzględniają tzw. wymagania egzaminacyjne, które zostały nieco okrojone po pandemii. Mimo to uczniowie podchodzą do egzaminów z dużym stresem – to od wyników zależy ich przyszłość akademicka i zawodowa.
W wielu szkołach powiatu panuje dziś wyjątkowa cisza. – Trzymamy mocno kciuki za naszych maturzystów – mówi jedna z nauczycielek języka polskiego z lokalnego liceum. – To dla nich bardzo ważny moment. Wierzymy, że dobrze się przygotowali i osiągną wysokie wyniki.
Wyniki egzaminów pisemnych zostaną ogłoszone 9 lipca. Maturzyści będą mogli sprawdzić je online, a oryginalne świadectwa odbiorą w swoich szkołach. Ci, którym podwinie się noga, będą mieli jeszcze szansę poprawy w sierpniu – pod warunkiem, że nie zdadzą tylko jednego obowiązkowego egzaminu pisemnego.
Na maturzystów wychodzących z sal egzaminacyjnych po języku polskim czekaliśmy z dużym zaciekawieniem – chcieliśmy od razu zapytać, jak im poszło i czy coś ich zaskoczyło na tegorocznym egzaminie. Zobaczcie, co nam odpowiedzieli!
Chłopcy z I Liceum Ogólnokształcącego w Starachowicach przyznają, że największym zaskoczeniem był dla nich brak „Lalki” w arkuszu maturalnym z języka polskiego.
Mateusz, Emil, Kacper maturzyści z I LO – Liczyliśmy na „Lalkę”, naprawdę. To lektura, która praktycznie zawsze się pojawiała i najłatwiej było do niej napisać rozprawkę – mówi Mateusz. – A tu… nic. Żadnego tematu nie dało się dopasować. To był spory szok.
– W arkuszu były za to inne ważne lektury – dodaje Emil. – My w wypracowaniu odwoływaliśmy się do „Przedwiośnia”, „Potopu”, „Dżumy” i „Kordiana”. Jakoś daliśmy radę, ale sam arkusz był naprawdę dziwny.
– Ogólnie oceniamy maturę pozytywnie, ale według nas próbna była o wiele prostsza – podsumowuje Kacper. – A to czytanie ze zrozumieniem o kosmosie? Strasznie dziwne.
Tuż po egzaminie z języka polskiego uczniowie klasy matematyczno-fizycznej z I Liceum Ogólnokształcącego w Starachowicach nie kryli zaskoczenia. Choć wyszli z sali przed czasem, przyznają, że arkusz zaskoczył ich swoją formą.
Paweł, Maciej, Adam, Ola, Emilia i Iga z I LO – Liczyliśmy na Lalkę. Przerabialiśmy ją dokładnie, bo co roku się pojawiała i była najłatwiejsza do ogarnięcia w rozprawce – mówi Paweł. – A tu niespodzianka. Żaden temat nie pasował do tej lektury.
– Trzeba było kombinować – dodaje Maciej. – Jakoś dało się to napisać, ale arkusz był dziwny. Szczególnie czytanie ze zrozumieniem o kosmosie. Totalnie nie nasze klimaty.
– Ogólnie poszło okej, wszystko napisaliśmy i wyszliśmy przed końcem, ale jednak próbna była prostsza – podsumowuje Adam.
Podobne odczucia miały dziewczyny z tej samej klasy.
– My też liczyłyśmy na Lalkę. Serio, uczyłyśmy się jej na blachę – mówi Ola. – A tu żadnego tematu nie dało się z nią połączyć.
– Matura była według mnie dużo trudniejsza niż próbna – dodaje Emilia. – Wymagała więcej kombinowania, a rozprawka to już w ogóle – trzeba było się dobrze nagłowić.
– Czuć było presję – przyznaje Iga. – Ale najważniejsze, że już po wszystkim. Teraz matematyka, a z tym czujemy się zdecydowanie pewniej.
Chłopcy z II LO: „Polski nie taki straszny, jak się wydawało. Teraz już z górki”
Po egzaminie z języka polskiego maturzyści z II Liceum Ogólnokształcącego w Starachowicach – głównie z klas matematyczno-fizycznych – wychodzili z sali z wyraźną ulgą.
Maciek, Michał, Adam, Wiktor, Paweł, Oskar, Oliwier maturzyści z II LO – W porządku było. Myślę, że zdamy – mówi Michał. – A to przecież najważniejsze.
– Jesteśmy z mat-fizu, ale polskiego się nie boimy – dodaje Wiktor. – Nie był taki straszny, jak się wszystkim wydawało. Trochę stres był przed, ale teraz już z górki.
– Polski budził najwięcej niepokoju, bo to jednak nie nasze podwórko – śmieje się Maciek. – Ale jak już się usiadło i zaczęło pisać, to poszło.
– Teraz można się skupić na matematyce, a z tym raczej damy sobie radę – mówi Adam.
– Są plany na studia, ale jeszcze trochę czasu jest, żeby wszystko poukładać – przyznaje Wiktor.
Pozostali koledzy – Paweł, Oskar i Oliwier – zgodnie przyznają, że czują ulgę po pierwszym egzaminie i nabierają pewności przed kolejnymi.
– Najważniejsze, że ten pierwszy krok już za nami – mówią.
Nie wszystkie maturzystki po egzaminie z języka polskiego miały od razu dobre przeczucia. Natalia i Ola z II LO przyznały, że początek egzaminu był dla nich stresujący, ale ostatecznie dały sobie radę.

– Na pewno arkusz był prostszy niż próbna matura – ocenia Natalia. – Tematy były okej, choć mogły być lepsze. Te dwa pierwsze teksty o kosmosie? Dziwne. Ale sama matura nie była trudna.
– Ja z kolei przeraziłam się na początku, jak zobaczyłam te tematy – przyznaje Ola. – Serio, przez chwilę nie wiedziałam, co pisać. Ale potem się uspokoiłam i napisałam wszystko. Myślę, że będzie dobrze.
Wszystkich tegorocznym maturzystom życzymy powodzenia – niech wyniki będą przepustką do spełnienia marzeń!
🧠 Masz pytanie, temat do poruszenia, a może opinię?
Skontaktuj się z redakcją – Twoje zdanie ma znaczenie!
Napisz do nas
Co sądzisz o tej sprawie? Daj znać w komentarzu poniżej. 💬
🗨️ Najczęściej komentowane w ostatnim tygodniu
🔄 Zobacz również
🆕 Najnowsze artykuły