STAR 266 WITA I PRZYPOMINA

Symbol Starachowic, legendarny „star 266” stanął przy rondzie u zbiegu ulic: Radomskiej, 1 Maja i Krzosa w Starachowicach. Będzie przypominać mieszkańcom i informować przyjezdnych o naszej chlubie – „starach” produkowanych przez lata w Fabryce Samochodów Ciężarowych.
W uroczystości- tak ważnej dla pokoleń starachowiczan – uczestniczyli nie tylko emerytowani pracownicy fabryki, „Metalowcy” i władze miasta. Samochód przekazała, odmalowała i pomogła ustawić załoga firmy Star San Duo.- Wielu mieszkańców przychodząc do mnie wspominało, że brakuje im w mieście symbolu Starachowic. Trochę to trwało, bo Rada Miejska nie chciała się zgodzić na taki wydatek, ale wreszcie się udało- powiedział prezydent Sylwester Kwiecień, podkreślając, że spełnia właśnie kolejną z obietnic złożonych mieszkańcom.Dlaczego wybrano model „stara 266”?- Jest to chyba najlepszy produkt, jaki „wyszedł” z fabryki – stwierdził prezydent – i będzie doskonałym upamiętnieniem nie tylko „stara”, ale też ludzi, którzy przez lata je produkowali ku chwale i dla pożytku miasta. Bo dzięki temu, rozwinęło się budownictwo, zwłaszcza mieszkaniowe, kluby miały sponsorów, kultura mecenatów, a mieszkańcy nie musieli się zmagać z bezrobociem, jak teraz.- Czasy te w takim wymiarze już nigdy do nas nie wrócą, ale dzięki temu „starowi” każdy starachowiczanin będzie mógł powspominać swoje młodzieńcze lata, a wielu przyjezdnych zobaczy wreszcie skąd wzięła się nazwa miasta. Starachowiczanie już są wdzięczni prezydentowi Kwietniowi.- Nareszcie ktoś pomyślał o tym, by symbol naszego miasta i polskiego przemysłu motoryzacyjnego miał właściwe miejsce – powiedział GAZECIE jeden z mieszkańców. – Dziękujemy prezydencie! – dodał z satysfakcją.(An)

Redaktor

Przeczytaj więcej moich tekstów:

• Czy pracownik może odmówić pracy w nadgodzinach?
• Gaz – dobry czy zły agent zmiany?
• Spalarnie odpadów – kosztowna zmiana modelu konsumpcji
• Jeśli nie spalarnia śmieci, to co?
• Premiera spektaklu pt. „O wilku i siedmiu koźlątkach”.