Nie rondo, lecz światła pojawią się wkrótce na Pasterniku. Na budowę „turbiny”, za którą optowały władze powiatu i miasta, GDDKiA na razie nie stać. Kierowcom będzie musiała wystarczyć sygnalizacja….
Wiadomość przekazał GAZECIE starosta Andrzej Matynia, tuż po rozmowie w Warszawie. Razem z Leszkiem Śmigasem, dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych przekonywali GDDKiA do budowy ronda turbinowego. Inwestor nie ma jednak w tym roku środków na takie rozwiązanie układu komunikacyjnego w Starachowicach. – W najbliższym czasie na skrzyżowaniu ulic: Radomskiej, Moniuszki, Kieleckiej i Alei Wyzwolenia ma powstać sygnalizacja świetlna – powiedział włodarz powiatu.Inwestycja ma ruszyć w drugiej połowie roku.- Prosiłem, aby w koncepcji uwzględniono także lewoskręt na ulicy Moniuszki – powiedział A. Matynia – ale wszystko będzie zależeć od analizy. Co do koncepcji ronda… ponoć została przyjęta do rozważenia, a światła mają być rozwiązaniem czasowym, ponieważ na rondo trzeba by było jeszcze poczekać. Cykl inwestycji wynosi 2 – 3 lata. Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę przewóz towarów ponadgabarytowych, o czym wcześniej nie rozmawialiśmy.Starosta potrzymał deklarację o przekazaniu nieruchomości pod inwestycje i partycypacji w kosztach dokumentacji, jeśli GDDKiA przystałaby na propozycję stworzenia ronda, co w jego odczuciu jest wciąż realne.(An)
🧠 Masz pytanie, temat do poruszenia, a może opinię?
Skontaktuj się z redakcją – Twoje zdanie ma znaczenie!
Napisz do nas
Co sądzisz o tej sprawie? Daj znać w komentarzu poniżej. 💬
🗨️ Najczęściej komentowane w ostatnim tygodniu
🔄 Zobacz również
🆕 Najnowsze artykuły