Totalny bałagan z przejazdem w Starachowicach Zachodnich

Nie milkną echa planowanego zamknięcia przejazdu kolejowego w Starachowicach Zachodnich. Tydzień temu jako pierwsi informowaliśmy o decyzji z 29 marca 2022 roku, w której jednoznacznie zapisano, że w momencie oddania do użytku nowo wybudowanego wiaduktu, przejazd kolejowy ma zostać zamknięty. Choć przez ostatnie trzy lata władze powiatu nie dostrzegały problemu i nie informowały mieszkańców o konsekwencjach tej decyzji, teraz utrzymują, że podjęły działania w celu jej zmiany, rzekomo wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców. Pojawia się jednak pytanie – dlaczego dopiero teraz, gdy sprawa nabrała medialnego rozgłosu, zdecydowano się na reakcję?

Dlaczego władze powiatu i miasta, które od miesięcy chwalą się nową inwestycją, nigdy wcześniej nie poinformowały mieszkańców o tym kluczowym fakcie? Wielu starachowiczan czekało na ponowne otwarcie przejazdu, wielokrotnie interweniując w naszej redakcji. Wielokrotnie kierowaliśmy pytania do Starostwa Powiatowego w Starachowicach w tej sprawie. Nigdy nie uzyskaliśmy jasnej odpowiedzi, że przejazd pozostanie zamknięty. Teraz sytuacja wygląda tak, że od jesieni przejazd jest nieczynny, a nowy wiadukt wciąż nie działa. Mieszkańcy są zmęczeni objazdami i niekończącymi się utrudnieniami.

Co wynika z dokumentów

W tym tygodniu otrzymaliśmy od rzeczniczki Starostwa Powiatowego w Starachowicach decyzję ZRID z dnia 29.03.2022r. zatwierdzającej projekt zagospodarowania i projekt architektoniczno-budowlany wiaduktu w Starachowicach. Prace projektowe  nowego wiaduktu rozpoczęto w 2020 roku, a zakończono je na przełomie 2021/2022 roku. Przypomnijmy, iż Starostą Powiatu Starachowickiego do listopada 2021 roku był Piotr Babicki. Sam dokument został  formalnie podpisany 30 marca 2022r. przez nowego wówczas starostę Piotra Ambroszczyka. Z dokumentów tych jasno wynika, iż projekt zakładał likwidację przejazdu kolejowo-drogowego w poziomie linii kolejowej nr 25 ul. Radomska.

Kto był odpowiedzialny za nadzór nad projektem

Dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych który zlecił przygotowanie projektu był wówczas Andrzej Klimczak, a osobą odpowiedzialną za nadzór nad tą instytucją ze strony Powiatu był etatowy członek zarządu Powiatu Starachowickiego Jerzy Materek. Obaj panowie mieli za zadanie bieżący nadzór nad pracami projektowymi, uzgodnieniami ze wszystkimi stronami projektu oraz wszelkimi sprawami związanymi z przygotowaniem budowy nowego wiaduktu na tym etapie. Jak wynika z dokumentacji projektowej i innych dokumentów dotyczących tej inwestycji PKP PLK nigdy nie był realnie zainteresowany współfinansowaniem budowy wiaduktu. Jedynie na etapie projektowania tej inwestycji przez Powiat, mając na uwadze bezpieczeństwo uczestników ruchu kołowego jak i pieszego dążyło do likwidacji przejazdu w ul. Radomskiej. Na takie warunki zgodził się zarówno Zarząd Dróg Powiatowych jak i Zarząd Powiatu co miało miejsce na przełomie 2021/2022 roku. Ten fakt znalazł swoje odzwierciedlenie w zapisach wydanej decyzji, a brzmi ona następująco :– likwidacja przejazdu kolejowo-drogowego w poziomie linia kolejowa nr 25-ul. Radomska

Kiedy zakończą się prace na budowie wiaduktu ?

 Zgodnie z umową  budowa wiaduktu ma się zakończyć w I kwartale 2025r.  Ale może to być data nierealna gdyż jak czytamy w komunikacie rzeczniczki Zarządu Powiatu trwają rozmowy i konsultacje z PKP PLK w sprawie zmiany zezwolenia na realizację inwestycji  budowy wiaduktu wydanej w 2022 roku. Każda zmiana zatwierdzonego projektu na tym etapie wymagać będzie wielu uzgodnień, co powoduje przesunięcie terminu zakończenia realizacji inwestycji, a co za tym idzie oczywiście zwiększenie kosztów inwestycji. W tym miejscu rodzi się pytanie, dlaczego dopiero teraz, po interwencji lokalnych mediów, władze powiatu dostrzegły problem, który same stworzyły?

J.Ł, K.O.