OdsĆuchaj caĆÄ
treĆÄ artykuĆu, moĆŒesz nawet zablokowaÄ ekran!
Getting your Trinity Audio player ready...
|
51âletni mÄĆŒczyzna zaginÄ
Ć w poĆowie zeszĆego miesiÄ
ca, jego ciaĆo wyĆowiono w piÄ
tek przed poĆudniem ze zbiornika przy ulicy DĆugiej w Starachowicach, gdzie jeszcze w ĆrodÄ prowadzono jego poszukiwania. Na zwĆoki dwa dni pĂłĆșniej natrafiĆ wÄdkarz.
ZaginiÄcie mÄĆŒczyzny zgĆosiĆa ĆŒona. 12 paĆșdziernika br. wyszedĆ bowiem z domu i nie wrĂłciĆ. Jak udaĆo siÄ szybko ustaliÄ, pierwszÄ
noc spÄdziĆ u matki, na ulicy DĆugiej w Starachowicach. PĂłĆșniej jeden z mieszkaĆcĂłw widziaĆ go w pobliĆŒu lasu, a kilka dni pĂłĆșniej niedaleko zbiornika, zwanego teĆŒ âBalatonemâ, znaleziono jego czapkÄ. ZachodziĆo wiÄc podejrzenie, ĆŒe mĂłgĆ wpaĆÄ przez przypadek do wody. ByĆo to tym bardziej prawdopodobne ĆŒe mieszkaĆcy, wspĂłlnie z policjÄ
i straĆŒÄ
, dokĆadnie przeszukali tÄ okolicÄ. Kiedy mieli juĆŒ prosiÄ o pomoc nurkĂłw ze straĆŒy zgĆosiĆa siÄ do funkcjonariuszy kobieta z informacjÄ
, iĆŒ widziaĆa mÄĆŒczyznÄ kilka dni wczeĆniej w rynku. RozpoznaĆa go po charakterystycznym chodzie. AkcjÄ poszukiwania wstrzymano.
– Mimo opublikowania zdjÄcia zaginionego, nie zgĆosiĆ siÄ nikt, kto by go widziaĆ. Wiemy tyle, co miesiÄ
c wczeĆniej â mĂłwiĆ GAZECIE w miniony czwartek Piotr Zalewski, zastÄpca komendanta powiatowego policji w Starachowicach. Dlatego, ĆŒeby wykluczyÄ wszystkie ewentualnoĆci, poprosili o pomoc straĆŒakĂłw.
W ĆrodÄ, przez ponad cztery godziny siedmiu pĆetwonurkĂłw przeczesywaĆo akwen. Wykorzystali ĆĂłdĆș i kamerÄ podwodnÄ
, a na koniec sami zeszli pod wodÄ. Ale bez rezultatu. W piÄ
tek okoĆo godziny 9.30 wÄdkarz ĆowiÄ
cy ryby natrafiĆ jednak na zwĆoki mÄĆŒczyzny. ZnajdowaĆy siÄ okoĆo 3 m od brzegu. ZaalarmowaĆ policjÄ, ci o pomoc w wydobyciu ciaĆa na brzeg poprosili straĆŒakĂłw. Teraz policjanci bÄdÄ
ustalaÄ przyczyny Ćmierci 51-latka, wstÄpnie wykluczyli jednak, by ktoĆ siÄ do niej przyczyniĆ.