Zwierzęta potrzebują naszej pomocy. Wiedzą o tym wolontariusze z Alior Banku.

Odsłuchaj całą treść artykułu, możesz nawet zablokować ekran!
Getting your Trinity Audio player ready...

O tym, dlaczego warto pomagać zwierzętom i czym jest ,,Bank Dobroci” rozmawiamy z Karoliną Gnatowską, menedżerką ds. monitoringu jakości sprzedaży telefonicznej i laureatką konkursu organizowanego przez Alior Bank oraz Jakubem Wanatem, kierownikiem Placówki Alior Bank Starachowice, ul. Armii Krajowej 23.

– ,,Bank Dobroci” – co to za inicjatywa?

Karolina Gnatowska – „Bank Dobroci” to konkurs grantowy polegający na zgłoszeniu projektu inicjatywy, którą chcemy podjąć na rzecz wybranej organizacji. Projekty mogą być na rzecz ludzi, zwierząt lub środowiska. Organizacjom wskazanym w zwycięskich formularzach zgłoszeniowych Alior Bank przekazuje darowiznę.

 – Do konkursu zgłosiła Pani Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt w Rudniku & SOPZ Cane Ferito i wygrała na ich rzecz 10.000 zł. Skąd taki wybór?

KG – Pan Artur Spytkowski wraz z ekipą schroniska ujęli mnie wielką pasją  oraz zaangażowaniem w pomoc opuszczonym i skrzywdzonym przez los zwierzętom z województwa świętokrzyskiego. Często trafiają pod ich dach te naprawdę potrzebujące i niechciane. Z pomocą lekarzy weterynarii leczą i dbają o to, aby doszły do siebie po często traumatycznych przeżyciach. Starają się zapewnić im możliwie jak najlepszą opiekę. Do konkursu zgłosiliśmy projekt „Otwartych kojców”. Wygrana w konkursie wsparła ich budowę. I chociaż wiemy, że inwestycja znacznie przewyższała grant, to i tak cieszymy się, że dołożyliśmy swoją cegiełkę. Z wielkim wysiłkiem i zaangażowaniem schronisku udało się ogrodzić teren o powierzchni około 3000 m2, na którym postawili budki oraz otwarte kojce, w których mogą schować się zwierzaki. Dzięki  „Otwartym kojcom” zwierzęta mają namiastkę wolności i warunki zbliżone do domowych.

– Co daje Pani uczestnictwo w akcjach charytatywnych?

KG – Ogromną satysfakcję i moc do dalszego działania! Każda akcja charytatywna udowadnia mi, że potrzeby wspierania są ogromne, ale cieszy mnie fakt, że równie ogromne są serca naszych wolontariuszy. Zasięg pomocy aliorowych rąk jest imponujący, a kultura organizacyjna Alior Banku wspiera pomaganie, za co bardzo dziękuję.

–  Pan również zaangażował się w akcję. Czy według Pana było warto?

 Jakub Wanat – Oczywiście, że było warto. Bezinteresowna pomoc to coś, co buduje charakter oraz prawdziwe i zdrowe relacje. Wolontariat sprawia, że wnosimy coś dobrego w nasze otoczenie i zmieniamy świat na lepsze. Wierzę, że dobro powraca a nasz przykład zaangażuje innych do podobnych akcji.

Materiał nadesłany

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry