AUTA W OGNIU, CO SIĘ DZIEJE?

Najpierw palił się volkswagen przy ul. Wysokiej, a później citroen zaparkowany przy ul. Perłowej.
Do Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP wpłynęło we wtorek (14 lutego po godz.8.00) zgłoszenie o palącym się volkswagenie przy ul. Wysokiej w Starachowicach. Na miejsce wysłano trzy zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej ze Starachowic. Na miejscu strażacy zastali samochód w dużej części objęty ogniem. Przy pomocy specjalistycznej piany w kilka minut poradzili sobie z zagrożeniem. Na szczęście nikt w tym przypadku nie ucierpiał, ale uszkodzenia pojazdu są duże i jest mało prawdopodobne, że samochód będzie się jeszcze nadawał do użytku.Drugi pożar był dwa dni później. Po godzinie 7.00 w czwartek, 16 lutego, takie samo zgłoszenie dotyczyło ul. Perłowej w Starachowicach, gdzie zapalił się citroen. Na miejsce przyjechało 7 strażaków z dwóch zastępów JRG. Właściciel pojazdu dzielnie zmagał się z ogniem przy pomocy gaśnicy i częściowo udało mu się opanować ogień. Strażacy zabezpieczyli więc miejsce zdarzenia i przy pomocy kamery termowizyjnej sprawdzili czy nie ma niewidocznego gołym okiem zagrożenia.Prawdopodobnie w obu przypadkach przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w pojazdach.(mp)

Redaktor

Przeczytaj więcej moich tekstów:

• Czy pracownik może odmówić pracy w nadgodzinach?
• Gaz – dobry czy zły agent zmiany?
• Spalarnie odpadów – kosztowna zmiana modelu konsumpcji
• Jeśli nie spalarnia śmieci, to co?
• Premiera spektaklu pt. „O wilku i siedmiu koźlątkach”.