O dużym szczęściu mogą mówić mężczyźni podróżujący audi, które rozbiło się w poniedziałek w Rzepinie. Pojazd wprawdzie mocno uszkodzony, ale wydostali się z niego sami.
Sypnęło śniegiem w miniony poniedziałek, nawierzchnia była śliska, co okazało się zgubne dla 27-letniego kierowcy audi, który jechał drogą w Rzepinie. Przed godz. 13.00, mimo że był trzeźwy, stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Kiedy na miejscu zjawili się ratownicy ze Straży Pożarnej, obaj mężczyźni byli w karetce, pod opieką medyczną. Dla 24-letniego pasażera podróż skończyła się urazem kręgosłupa i wizytą w szpitalu.Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i odłączyli akumulatory w pojeździe. W czasie prowadzenia działań ruchem zarządzała policja.(An)
🧠 Masz pytanie, temat do poruszenia, a może opinię?
Skontaktuj się z redakcją – Twoje zdanie ma znaczenie!
Napisz do nas