Getting your Trinity Audio player ready...
|
Huk, który był zarówno słyszalny, jak i odczuwalny w wielu częściach miasta i do którego doszło w sobotni (6 kwietnia) wieczór, zaniepokoił wielu mieszkańców miasta. Od kilku dni zarówno media, jak i starachowiczanie zadają pytania: co to było i czy poznamy przyczynę tego incydentu.
Ujęcie z nagrania zarejestrowanego 6 kwietnia 2024 w Starachowicach. W prawym górnym roku widać błysk, a 4 sekundy później potężny wybuch / źródło: Mariusz M.
Przypomnijmy, do tego zdarzenia doszło około godziny 20.30. Mieszkańcy Starachowic w komentarzach w mediach społecznościowych wśród osiedli, które słyszały huk oraz odczuły lekki wstrząs, wymieniali m.in.: ul. Leśną, 8 Maja, Iłżecką, Piłsudskiego, Glinianą, os. Trzech Krzyży, os. Stadion, os. Żeromskiego, os. Orłowo, os. Las, ul Harcerską, czy Szlakowisko.
Po informacjach od mediów w niedzielę (7 kwietnia) rano na miejsce (rejon ul. Kopalnianej w Starachowicach, dawnej kopalni, ogródków działkowych, okolicach Prokuratury Rejonowej, ul. Leśnej) skierowani zostali funkcjonariusze KPP Starachowice. Czynności, które zakończyli około godziny 14, nie doprowadziły do ustalenia miejsca, czy też pochodzenia źródła hałasu i wstrząsu. Sprawdzane były także budynki. Nigdzie nie odnotowano żadnych uszkodzeń.
Starostwo Powiatowe w poniedziałek poinformowało, że „Pracownicy Biura Zarządzania Kryzysowego, Obrony Cywilnej i Spraw Obronnych Starostwa Powiatowego w Starachowicach są w stałym kontakcie ze służbami mundurowymi. Ani policja, ani straż pożarna nie odnotowała w tym czasie żadnych zdarzeń, które mogłyby być przyczyną tego rodzaju huków. Na wniosek starosty w niedzielę rano służby policji przeszukały tereny leśne od osiedla Leśna Enklawa po hałdy Kopania Majówka IV pod kątem ewentualnych działań pirotechnicznych. Nie znaleziono jednak żadnych śladów tego rodzaju aktywności. Na chwilę obecną trudno powiedzieć, co było przyczyną huku, słyszalnego w sobotę (6 kwietnia br.) w Starachowicach. Jesteśmy też w stałym kontakcie z Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach. Aktualnie nie posiada ono informacji wskazujących jednoznacznie na przyczynę tego zdarzenia”.
Rzecznik Wojewody Świętokrzyskiego Angelina Kosiek w odpowiedzi na pytania mediów informowała, że „Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach po zasięgnięciu informacji o zdarzeniu w Starachowicach, w dn. 7.04.24 r. w ramach monitorowania potencjalnych zagrożeń nawiązało kontakt z: Komendą Wojewódzką Policji w Kielcach, Komendą Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, 10 Świętokrzyską Brygadą Obrony Terytorialnej, Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych. (…) Według posiadanej wiedzy: 1. W określonym czasie nie odbywały się żadne ćwiczenia wojskowe na terenie woj. świętokrzyskiego. 2. Nad m. Starachowice, nie znajdowały się przelatujące samoloty wojskowe, a zatem nie mogły wywołać tzw. efektu sonic boom. 3. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych nie odnotowało naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty mogące wywołać zaistniałą sytuację. 4. Również inne służby (takie jak: ABW, Policja, czy Państwowa Straż Pożarna) nie potwierdziły zaistnienia przedmiotowego incydentu”.
W poniedziałek około godziny 15 w mediach społecznościowych pojawiło się nagrania z kamery zamontowanej w Starachowicach. Na jednym z nich widać błysk, a następnie potężny huk.
– Policjanci prowadzą czynności także w cyberprzestrzeni. Rzeczywiście możemy potwierdzić, iż nasi funkcjonariusze zapoznali się z materiałem, jaki krąży w sieci. Stało się to tuż po zdarzeniu, które mogło zaniepokoić mieszkańców. Od wielu osób otrzymywaliśmy telefony i sygnały dotyczące huku. Sprawa od początku nie została zbagatelizowana. Potraktowaliśmy ją bardzo poważnie. Warto podkreślić, że na chwilę obecną nie ujawniono pożaru, czy jakiegokolwiek innego miejsca, w którym mogłoby dojść do zdarzenia. Sprawdzamy różne wersje i hipotezy. W minionych dniach nawiązaliśmy kontakt m.in. ze szpitalami i placówkami medycznymi w celu zweryfikowania czy ktoś trafił tam z obrażeniami ciała, powstałymi np. na skutek wybuchu. Do dziś takich osób nie ujawniono – informuje rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach podinsp. Kamil Tokarski.
LINK DO NAGRANIA (Nagranie dzięki uprzejmości pana Mariusza M.): https://fb.watch/rm0rQvdVjb/
OPIS ZDARZENIA I KOMENTARZE SŁUŻB https://tiny.pl/drwdb