CUD W MICHAŁOWIE?

W Wigilię wszystko jest możliwe. Przekonał się o tym pan Grzegorz z Kuczowa, który na naszych łamach zdecydował się podziękować za świąteczny prezent… policji!
24 grudnia, zaraz po zrobieniu zakupów w swoim ulubionym kioskosklepie, pisze w mailu, włączył się prawidłowo do ruchu i zmierzał w stronę Kuczowa.
– Po przejechaniu jakiś 50 m, w odległości ok. 200 m mignęły z pobocza w moim kierunku dwa reflektory. Zorientowałem się szybko, o co chodzi i włączyłem też swoje. Gdy dojechałem do ostrzegających, byłem w małym szoku. To był patrol „drogówki”, który obserwował ruch na drodze. Tak byłem zdumiony ich pomysłem na uratowanie moich 50 zł, że zapomniałem im podziękować. Dlatego posta nowiłem to zrobić za pośrednictwem GAZETY. Przełożonych proszę o nie czytanie tego tekstu, a jeśli już, to o wyrozumiałość. A może to radiowóz samodzielnie wykonał gest dobrej woli i byłem świadkiem nowej tradycji wigilijnej. Kto wie, być może nie tylko zwierzęta dogadują się z ludźmi, ale także najnowsza technika… – mailuje pan Grzegorz.

Redaktor

Przeczytaj więcej moich tekstów:

• Gaz – dobry czy zły agent zmiany?
• Spalarnie odpadów – kosztowna zmiana modelu konsumpcji
• Jeśli nie spalarnia śmieci, to co?
• Premiera spektaklu pt. „O wilku i siedmiu koźlątkach”.
• Mieszkańcy osiedla Skałka protestują przeciwko planom sprzedaży zieleni sąsiedzkiej – analiza sytuacji w Starachowicach