Starachowiccy strażnicy miejscy ukarali mandatem 42-letniego mieszkańca Gliwic, który na terenie naszego miasta organizował handel bez wymaganych zezwoleń.
Zainteresowanie mundurowych wzbudziły liczne ogłoszenia o sprzedaży proszków do prania i płynów do płukania, rozwieszone na słupach miejskich w okolicach kościołów. Z informacji wynikało, że samochód ze środkami czystości, w każdym z wyznaczonych punktów będzie stał nie dłużej niż 20 minut. Uwagę przyciągały również bardzo atrakcyjne ceny asortymentu, choć organizator sprzedaży umieścił na ogłoszeniu także informację o tym, że ceny mogą ostatecznie być wyższe, gdy w niemieckich marketach nie będzie akurat promocji.- Pod plakatem nie było żadnej informacji dotyczącej organizatora sprzedaży, a podany numer telefonu nie odpowiadał. W wyznaczonym terminie handlu, w kilka miejsc na terenie Starachowic dyslokowani zostali rewirowi Straży Miejskiej – mówi komendant Straży Miejskiej w Starachowicach Waldemar Jakubowski.Prezydenccy zrobili zakup kontrolowany i okazało się, że sprzedawca, 42-latek z Gliwic, nie miał pozwoleń na handel. Dostał mandat i nakaz usunięcia ogłoszeń ze słupów oświetleniowych.(Kas)
🧠 Masz pytanie, temat do poruszenia, a może opinię?
Skontaktuj się z redakcją – Twoje zdanie ma znaczenie!
Napisz do nas