NIE CHCIAŁ DO MORAWICY

32-latek ze Starachowic trafił w miniony poniedziałek do szpitala w podkieleckiej Morawicy, gdzie wyskoczył z okna na drugim piętrze. Doznał urazu kręgosłupa. Aktualnie jest pod opieką medyków ze Śląska.
Starachowiczanina przywiozła na oddział lecznicy karetka. Jest zlokalizowany na drugim piętrze. Mężczyzna chciał iść do toalety, a jak do niej wszedł otworzył szerzej uchylone już okno, wdrapał się na parapet, a potem skoczył – poinformował nas Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
32-latek upadł na trawnik i przeżył ten skok. Doznał jednak urazu kręgosłupa i został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Kielcach, a potem – jak mówią policjanci – trafił do szpitala na Śląsku.
– Nie wiemy jeszcze, dlaczego to zrobił – powiedział GAZECIE Grzegorz Dudek. – Otrzymaliśmy kilka sygnałów, że już wcześniej leczył się psychiatrycznie.

Redaktor

Przeczytaj więcej moich tekstów:

• Gaz – dobry czy zły agent zmiany?
• Spalarnie odpadów – kosztowna zmiana modelu konsumpcji
• Jeśli nie spalarnia śmieci, to co?
• Premiera spektaklu pt. „O wilku i siedmiu koźlątkach”.
• Mieszkańcy osiedla Skałka protestują przeciwko planom sprzedaży zieleni sąsiedzkiej – analiza sytuacji w Starachowicach