Takie postawy należy nagłaśniać i chwalić. Mowa o zachowaniu 24-latka, który w środowy (21 lutego br.) późny wieczór na drodze krajowej nr 42 w Wąchocku zatrzymał pijanego kierowcę. Mężczyzna wykorzystał moment, kiedy kierujący Skodą zatrzymał się przed sygnalizatorem świetlnym.
–  Po godzinie 23:00, dyżurny starachowickiej policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w Wąchocku na drodze krajowej nr 42 doszło do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy. Na miejscu 24-letni mężczyzna przekazał mundurowym mężczyznę, co do którego miał przypuszczenia, że może znajdować się pod wpływem alkoholu – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, mł. asp. Paweł Kusiak. – 24-latek jechał tuż za Skoda, którą poruszał się 53-latek. W pewnym momencie oba samochody zatrzymały się przed sygnalizacją świetlną. Mężczyzna opuścił swój pojazd, udał się w kierunku Skody i uniemożliwił dalszą jazdę 53-latkowi.
Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
– Dodatkowo wyszło na jaw, że mężczyzna co prawda posiadał uprawnienia, jednakże na inne kategorie pojazdów, a za kierownicę samochodu osobowego nie powinien w ogóle wsiadać. Po środowym zdarzeniu na długo „pożegnał” się z możliwością kierowania jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego  – dodaje rzecznik starachowickiej policji.
53-latkowi, który wsiadł za kierownicę auta po wcześniejszym spożyciu alkoholu, grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
– Przypominamy! Jeżeli jesteś świadkiem przestępstwa, jeżeli widzisz, że ktoś łamie prawo, bądź narusza porządek publiczny, poinformuj o tym natychmiast policjantów. Nie bądź obojętny! – podkreśla mł. asp. Paweł Kusiak.