PIJANY PRZYJECHAŁ PO… PIJANEGO

Jeden podchmielony został zatrzymany, drugi ruszył mu z pomocą, nie bacząc, że ma w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
W Wieloborowicach funkcjonariusze Komisariatu Policji w Brodach zauważyli w nocy 20 grudnia samochód, jadący środkiem ulicy. Kierowca tego seata cordoby nie reagował na sygnały od mundurowych. Udało się go zatrzymać dopiero po kilometrowym pościgu. Za kółkiem siedział 51-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego, który miał w organizmie około 1,5 promila alkoholu, dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania, a auto nie miało aktualnych badań technicznych. Po kontroli mężczyzna zadzwonił po znajomego, żeby po niego przyjechał. 28-letni kumpel błyskawicznie podjechał fiatem punto. Tyle że w organizmie miał… ponad 3 promile alkoholu i też nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.Obu mężczyznom grozi teraz do 2 lat więzienia i co najmniej 3 – letni zakaz prowadzenia pojazdów.(An)

Redaktor

Przeczytaj więcej moich tekstów:

• Gaz – dobry czy zły agent zmiany?
• Spalarnie odpadów – kosztowna zmiana modelu konsumpcji
• Jeśli nie spalarnia śmieci, to co?
• Premiera spektaklu pt. „O wilku i siedmiu koźlątkach”.
• Mieszkańcy osiedla Skałka protestują przeciwko planom sprzedaży zieleni sąsiedzkiej – analiza sytuacji w Starachowicach