POLICYJNY POŚCIG ULICAMI STARACHOWIC. DLACZEGO UCIEKAŁ?

W sobotę (8 lipca) kierujący Skodą nie zareagował na sygnał dawany przez policjantkę, zawrócił i zaczął uciekać. W okolicach Pasternika porzucił auto, by następnie zacząć uciekać pieszo. Mężczyzna został zatrzymany przez policję w pobliżu Dworca Zachodniego. Jaki był powód takiego zachowania?
– W minioną sobotę po godzinie 22, przy ulicy Benedyktyńskiej w Starachowicach, policjantka dała sygnał do zatrzymania kierowcy Skody – informuje oficer prasowy KPP w Starachowicach, mł. asp. Paweł Kusiak. – Mężczyzna na widok funkcjonariuszki zawrócił i zaczął uciekać. Policja podjęła pościg ulicami Starachowic za kierowcą, ten porzucił auto w pobliżu zalewu Pasternik i zaczął uciekać pieszo. Ostatecznie został zatrzymany w okolicach Dworca Zachodniego. Mężczyzna został poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Był trzeźwy Okazało się, że kierowca to 28-letni mieszkaniec Starachowic, który miał  cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Jak dodaje rzecznik, za popełnienie kilku wykroczeń, policjanci ukarali go mandatami na łączną kwotę 3 tys. 700 zł. Za niezatrzymanie się do kontroli, mieszkaniec Starachowic odpowiadać będzie w związku z popełnieniem przestępstwa opisanym w Kodeksie Karnym. Grozi mu za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.