Getting your Trinity Audio player ready...
|
Starachowicki policjant pomógł w odnalezieniu 50 tys. zł, o kradzież których 85 -letni starachowiczanin podejrzewał rodzinę. Prawda okazała się jednak inna…
Mężczyzna był przekonany, że stracił oszczędności swojego życia, dlatego od razu zawiadomił policję. Chodziło o kwotę 50 tys. zł, którą – jak twierdził – ukradziono mu z mieszkania. Sprawą od razu zajęli się mundurowi, którzy udali się do seniora. W sprawę zaangażował się osobiście aspirant sztabowy Maciej Chrapek z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich, który wypytał o wszystko bardzo dokładnie seniora. Okazało się wówczas, że pieniędzy nie może znaleźć ponad dwa lata, a o kradzież podejrzewa rodzinę. Funkcjonariusz ustalał więc dalej fakty i poprosił o wskazanie ostatniego miejsca przechowywania gotówki. Pomimo że nic tam nie znalazł, nie zaprzestał poszukiwań. Podczas sprawdzania jednego z pomieszczeń gospodarczych, trafił natomiast na metalowe pudełko, a w nim zaginione pieniądze, prawie 50 tys. zł.- Dzięki zaangażowaniu funkcjonariusza, starszy pan odzyskał oszczędności swojego życia, konflikt rodzinny został zażegnany, a gotówka trafiła do banku – powiedziała GAZECIE Monika Kalinowska, rzecznik prasowy starachowickiej policji.(An)