Funkcjonariusze Straży Miejskiej w Starachowicach uratowali życie 32-letniemu mężczyźnie, który usnął w mieszkaniu, gdzie w poniedziałek wybuchł pożar.
Strażników zaalarmował jeden z mieszkańców, widząc dym wydobywający się z okien.budynku na ulicy Widok w Starachowicach. Szybko udali się na miejsce.- Nie było już na co czekać. Dym uciekał już szczelinami. Na szczęście nie wszystkie okna były domknięte – powiedział GAZECIE jeden z obecnych na miejscu funkcjonariuszy.Mieszkanie znajdowało się na partnerze, więc otworzono okno, by wejść do środka. W kłębach dymu zauważono na wersalce mężczyznę, który wyglądał jak nieprzytomny. Okazało się jednak, że spał.- Miał dużo szczęścia, leżał dość nisko, a dym poszedł wyżej, szczelinami do okna. Gdyby leżał tam dłużej, pewnie skończyłoby się to gorzej – powiedział strażnik.Wyszedł więc z opresji niemal bez szwanku.Sprawcą zdarzenia, jak się okazało, był 58-letni właściciel mieszkania, który przed wyjściem z domu napalił w piecu i opuścił mieszkanie zamykając je na klucz, więc znajdujący się w środku mężczyzna, nie miałby nawet jak uciec.(An)
🧠 Masz pytanie, temat do poruszenia, a może opinię?
Skontaktuj się z redakcją – Twoje zdanie ma znaczenie!
Napisz do nas
Co sądzisz o tej sprawie? Daj znać w komentarzu poniżej. 💬
🗨️ Najczęściej komentowane w ostatnim tygodniu
🔄 Zobacz również
🆕 Najnowsze artykuły