Gdy obecna w domu kobieta usłyszała dźwięk zamykających się drzwi wyszła na zewnątrz, by sprawdzić, co się dzieje. Wtedy zauważyła mężczyznę, który powiedział jej, że pomylił posesje.
– Kobieta wróciła do swojego mieszkania. Po chwili zorientowała się, że w torebce nie ma swojego portfela – relacjonuje zdarzenie st. sierż. Paweł Kusiak, rzecznik starachowickiej policji. – Właścicielka znów wybiegła na ulicę i poprosiła przypadkowego przechodnia o pomoc. 33 – latek i 61 – letnia kobieta zauważyli i zatrzymali 61-letniego mężczyznę, u którego znaleźli skradziony portfel – dodaje pan rzecznik.
Szybko powiadomiono policję, która aresztowała mieszkańca gminy Brody. W chwili zatrzymania miał on blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Za kradzież grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
🧠 Masz pytanie, temat do poruszenia, a może opinię?
Skontaktuj się z redakcją – Twoje zdanie ma znaczenie!
Napisz do nas