Po raz drugi w tym sezonie piłkarze Staru Starachowice musieli uznać wyższość rezerw krakowskiej Wisły, tym razem ulegając jej 1:4. Jedyne trafienie dla zielono-czarnych zapisał na swe konto pięknym strzałem z rzutu wolnego Adrian Szynka.
Piątkowy mecz, choć zespół gości walczy o tylko o utrzymanie, zapowiadał się niezwykle interesująco. Rezerwy Białej Gwiazdy, od niedawna prowadzone przez nowego trenera Karola Nędzy, przed tygodniem rozgromiły na własnym terenie Wiślan Skawina aż 5:0. Radość z odniesionego zwycięstwa mogły zmącić krakowianom kontuzje aż trzech podstawowych zawodników – Marcina Bartonia, Filipa Baniowskiego oraz Bartosza Talara, którzy z tego powodu nie mogli wystąpić również w meczu ze Starem.
W wyjściowej jedenastce Staru znalazł się, po raz pierwszy od 9 marca i wyjazdowej potyczki z Pogonią Lubaczów, wracający po kontuzji Jeremiasz Hirniak. Od pierwszej minuty na boisku oglądaliśmy również Macieja Styczyńskiego.
Kibice zgromadzeni na ożarowskim stadionie nie zdążyli jeszcze zająć swoich miejsc a już mieliśmy ogromne emocje. Już po kilkudziesięciu sekundach Kamil Miazek sfaulował zawodnika Wisły a prowadzący to spotkanie Michał Wasil wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na bramkę zamienił Kacper Chełmecki i starachowiczanie od 2 minuty musieli odrabiać straty.
Na wyrównującą bramkę nie musieliśmy długo czekać. Rzut wolny z ponad 20 metrów od bramki Wisły egzekwował Adrian Szynka i bezpośrednim strzałem zaskoczył bramkarza Wisły Jakuba Stępaka. Wyrównujący gol dodał animuszu zielono-czarnym, którzy często gościli pod polem karnym gości ale w ich grze brakowało dokładności. Groźnie było za to pod bramką Staru – w 24 minucie Miazek dwukrotnie odbijał strzały Chełmeckiego z kilku metrów. Bramkarz Staru nie miał jednak nic do powiedzenia przy strzale Maksyma Tsymbaliuka w 27 minucie. Pomocnik „Białej Gwiazdy” precyzyjnie uderzył przy samym słupku bramki Staru nie dając szans Miazkowi na skuteczną interwencję.
W ostatnim kwadransie pierwszej połowy Star często był przy piłce ale cały czas brakowało dokładności. Najbliższy wyrównania wyniku był Szymon Stanisławski, który w doliczonym czasie gry nie zdołał jednak skierować piłki dośrodkowanej przez Szynkę do bramki.
W przerwie trener Cecherz zdecydował się na dwie zmiany – na boisku pojawili się Piotr Mikos i Krystian Adamiak. Pierwszy z wymienionych zawodników już po kilku chwilach mógł mieć na swoim koncie asystę ale strzał Bartosza Bonieckiego sparował bramkarz Wisły. Entuzjazm piłkarzy Staru szybko przygasili zawodnicy Wisły – najpierw w 54 minucie strzał z dystansu w wykonaniu Tokarczyka trafił w poprzeczkę bramki Staru a dwie minuty później Szymon Kawała z dystansu strzelił tuż nad poprzeczką.
Goście jednak dopięli swego i w 63 minucie podwyższyli prowadzenie. Koronkową akcję pewnym strzałem wykończył dobrze dysponowany tego dnia Tokarczyk i goście prowadzili już 3:1. Jakiekolwiek nadzieję na korzystny rezultat zostały w zespole ze Starachowic rozwiane w 67 minucie. Wtedy to drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną obejrzał Jeremiasz Hirniak i podopieczni Przemysława Cecherza musieli przez ponad dwadzieścia minut grać w „dziesiątkę”.
Dwubramkowe prowadzenie gości i ich gra w przewadze sprawiło, że mogli oni spokojnie kontrolować grę. W 78 minucie błąd przy wyprowadzeniu piłki popełnił Boniecki ale kontra Wisły skończyła się tylko rzutem rożnym dla gości. Trzy minuty później po zagraniu Szymona Kawały zakotłowało się pod bramką Staru ale stoperzy gospodarzy zdołali wybić piłkę. W 88 minucie niepilnowany Mateusz Stanek z kilku metrów strzelił tuż obok słupka. Wprowadzony w drugiej połowie na boisko napastnik zdążył jednak się wpisać na listę strzelców już w doliczonym czasie gry. Kawała minął wychodzącego z bramki Miazka, odegrał do Stanka a ten bez trudu trafił do siatki ustalając wynik meczu.
Mówiąc krótko przeszliśmy obok meczu, nie było nas na boisku w żadnym fragmencie gry. Bezsensowna czerwona kartka przekreśliła jakiekolwiek szanse i przegrywamy z Wisłą zasłużenie – tak na gorąco skomentował dzisiejszy występ Staru Krystian Adamiak.
STAR STARACHOWICE – Wisła II Kraków
Gole: Szynka A. (7’) – Chełmecki K. (2’ – z rzutu karnego), Tsymbaliuk M. (27’), Tokarczyk K. (63’), Mateusz Stanek (90’)
Żółte kartki: Hirniak J. (dwie), Szynka A., Michasiewicz M.
Czerwone kartki: Hirniak J. (67’ – za dwie żółte)
STAR: Miazek K. – Boniecki B., Jagiełło M. (kapitan), Kasperowicz K. (46’ Adamiak K.), Stefański P., Hirniak J., Duda S. (72’ Michasiewicz M.), Styczyński M. (46’ Mikos P.), Kawecki M. (78’ Lipka F.), Szynka A., Stanisławski S. (72’ Rodzim K.)
Po krótkiej przerwie świątecznej piłkarze Staru na boiska wrócą już w środę 23 kwietnia. Zmierzą się wówczas z liderem Klasy Okręgowej Piaskowianką Piaski w walce o półfinał Okręgowego Pucharu Polski. Trzy dni pózniej, już w ramach rozgrywek Betclic III ligi, Nasz zespół uda się do Połańca gdzie zmierzy się z drużyną Czarnych.
🧠 Masz pytanie, temat do poruszenia, a może opinię?
Skontaktuj się z redakcją – Twoje zdanie ma znaczenie!
Napisz do nas
Co sądzisz o tej sprawie? Daj znać w komentarzu poniżej. 💬
🗨️ Najczęściej komentowane w ostatnim tygodniu
🔄 Zobacz również
🆕 Najnowsze artykuły