Kilka dni temu przekazaliśmy Państwu potwierdzoną informację o wszczęciu śledztwa przez Prokuraturę Okręgową w Nowym Sączu w sprawie działania na szkodę naszej lokalnej Spółki ZEC. Z nieoficjalnych informacji dowiadujemy się, iż w kręgu zainteresowania Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu jest budowa tzw. „Spalarni Śmieci” w Starachowicach. Przypomnijmy, iż sprawa dotyczy przestępstwa z art. 296 §3 kk, czyli wyrządzenia spółce szkody znacznych rozmiarów, co jest zagrożone karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Rok 2023: Ostrzeżenia mecenasa Capały
Chcieliśmy umówić się na rozmowę z Markiem Materkiem, prezydentem Starachowic i Marcinem Pocheciem, prezesem ZEC-u aby usłyszeć i przedstawić mieszkańcom ich stanowisko w opisywanej przez nas sprawie. Niestety, obaj panowie są tak zajęci, że nie znaleźli czasu na spotkanie z naszymi dziennikarzami i poprosili o przesłanie pytań drogą e-mailową. Również przewodniczący klubu radnych Marka Materka w radzie miasta, Marcin Sowula, nie chciał wypowiadać się w tej sprawie. Wszyscy pamiętamy, że z realizacją tej inwestycji było wiele kłopotów, począwszy od procedury przetargowej, a na braku pozwolenia na budowę kończąc.
W ostatnich dniach obiegła nas informacja o tym, że Prezes Pocheć wypowiedział umowę firmie Control Process S.A, generalnemu wykonawcy tej inwestycji. Czyżby zbieg okoliczności, czy może celowe działanie? Wróćmy na chwilę do roku 2023. Na początku czerwca 2023 roku mecenas Piotr Capała przedstawił Prezydentowi Materkowi i Prezesowi Pocheciowi propozycję odstąpienia od umowy na budowę tzw. „Spalarni Śmieci” ze spółką Control Process S.A. W przedstawionej propozycji czytamy cyt.: „pragnę przedstawić Panu Prezydentowi stan zaawansowania rzeczonych postępowań oraz propozycje dotyczące sposobu wyjścia z impasu, który powstał w związku z pochopnym rozpoczęciem robót budowlanych oraz nienależytej realizacji zobowiązań umownych przez wykonawcę – Control Process S.A z siedzibą w Krakowie, które to okoliczności mogą prowadzić do dalekosiężnych negatywnych skutków dla ZEC Sp. z o.o, a co za tym idzie dla mieszkańców Starachowic.”
Decyzje, które mogły zmienić bieg wydarzeń
Jednocześnie pragnę Panu Prezydentowi przypomnieć, iż zgodnie z treścią § 17 ust. 1 rzeczonej umowy w celu zabezpieczenia roszczeń z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, wykonawca ustanowił na rzecz ZEC Sp. z o.o. zabezpieczenie na kwotę 10 267 917 zł, a zatem ZEC Sp. z o.o. na moment wstrzymania wykonania dalszych prac jest dalej w stosunkowo korzystnym położeniu, gdyż wartość zabezpieczenia roszczeń zamawiającego przekracza na ten moment wartość wykonanych usług i prac. Dalej możemy przeczytać: „W przypadku złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy – ZEC Sp. z o.o. uprawniona byłaby do domagania się od wykonawcy zapłaty kary umownej w wysokości 20% wynagrodzenia, tj. w kwocie 20 535 834 zł, posiadając jednocześnie, jak wykazano powyżej, zabezpieczenie roszczeń w kwocie 10 267 917 zł.”
W odpowiedzi ZEC Sp. z o.o., która ukazała się 10 czerwca 2023 r., możemy przeczytać, cyt.: „w odniesieniu do przedstawionej propozycji Zarząd ZEC Sp. z o.o. (zarząd jest jednoosobowy) informuje, że na obecnym etapie wycofanie się z inwestycji IOE nie jest możliwe z kilku powodów. Po pierwsze koszty i nakłady inwestycyjne poniesione przekraczają 10 mln, a to tylko część kosztów. Obecnie dobiega końca budowa turbiny ORC o wartości 10 mln, również kotła wraz z kotłem odzysknicowym, nadto w budowie i prefabrykacji są pozostałe elementy instalacji. Reasumując, koszty przegranych spraw sądowych związanych z niedotrzymywaniem umów byłyby liczone w milionach.” Tak ocenił przedstawioną propozycję pan Prezes Pocheć.
Co dalej ze spalarnią i odpowiedzialnością?
Minął rok czasu, mamy sierpień 2024 r., i czytamy, że pan Prezes Pocheć odstępuje jednak od umowy z firmą Control Process S.A., używając tych samych argumentów, które przedstawił rok wcześniej mecenas Piotr Capała, czyli: nieuzyskanie pozwolenia na budowę, uporczywy brak realizacji umowy i nowość – brak zabezpieczenia należytego wykonania umowy w kwocie ponad 10 mln zł. Czy te decyzje nie zapadły za późno? Wypowiadając umowę rok temu, ZEC Sp. z o.o. miała na przysłowiowym „stole” ponad 10 mln zabezpieczenia, dzisiaj takich pieniędzy nie ma, a procesy sądowe mogą trwać latami. Teraz to spółka ZEC jest w sytuacji podbramkowej. Na kogo dzisiaj panowie Materek i Pocheć będą zganiali winę? Znowu na stowarzyszenia i mieszkańców Starachowic? Kolejne pytanie brzmi: „co się stało z budowaną turbiną ORC za 10 mln, kotłem odzysknicowym, czy pozostałymi elementami instalacji, o których tak troszczył się prezes Pocheć rok temu?” Te i inne pytania przygotowaliśmy dla Prezydenta Marka Materka i Prezesa Marcina Pochecia. Gdy tylko uzyskamy odpowiedzi obu panów, przekażemy je do wiadomości mieszkańców Starachowic, aby wszyscy Państwo mogli wyrobić sobie własny pogląd i ocenić zaistniałą sytuację.
Jarosław Łyczkowski