Getting your Trinity Audio player ready...
|
O budynku zagospodarowania terenu przy ulicy Radomskiej w Starachowicach, gdzie znajduje się budynek „starego szpitala” pisaliśmy wielokrotnie. Niedawno informowaliśmy o różnych koncepcjach związanych z budową w tym miejscu osiedla mieszkaniowego. Stowarzyszenie Wrażliwi Społecznie podczas środowej (5 lipca br.) konferencji prasowej wyszło z projektem zorganizowania w tym temacie miejskiego referendum.
od lewej: prezes Stowarzyszenia Wrażliwi Społecznie Paweł Lewkowicz, wiceprezes Beata Gorczyca, członkini Stowarzyszenia Sylwia Rachudała, działaczka społeczna Marta Szperlich-Kosmala, skarbnik Stowarzyszenia Barbara Głowacka-Lewkowicz / fot. Gazeta Starachowicka
Na przełomie stycznia i lutego 2023 r. odbyły się warsztaty planowania partycypacyjnego metodą „Charrette” dotyczące stworzenia koncepcji urbanistycznej dla obszaru dawnego szpitala przy ul. Radomskiej w Starachowicach współfinansowanego ze środków NMF 2014-2021. Stowarzyszenie Wrażliwi Społecznie było zaproszone i wzięło udział w przedmiotowych warsztatach. W następstwie konsultacji powstał raport nt. Koncepcji zagospodarowania obszaru dawnego szpitala przy ul. Radomskiej w Starachowicach.
W tej materii powstały rozbieżne opinie wobec dwóch wariantów: wyburzenia i budowy nowego osiedla mieszkaniowego albo adaptacji budynku z zachowaniem walorów architektonicznych (skoro ekspertyza stanu technicznego budynku na to pozwala) z utrzymaniem większości drzewostanu. Stowarzyszenie Wrażliwi Społecznie podczas drugiego dnia warsztatów przedstawiło koncepcję pn. „Starachowicki Land wystarczalności mieszkaniowej”, postulując zachowanie „modernistycznej perły” i większości drzewostanu.
– Podczas warsztatów byli zwolennicy opcji zagospodarowania poprzez adaptację obecnej nieruchomości z zachowaniem części drzewostanu, jak też byli zwolennicy wyburzenia. Stowarzyszenie Wrażliwi Społecznie chce pobudzić inicjatywę obywatelską, społeczeństwo obywatelskie. Chcemy dać mieszkańcom Starachowic możliwość skorzystania z wyrażenia woli poprzez udział w referendum – podkreśla prezes Wrażliwych Społecznie, Paweł Lewkowicz. – Jesteśmy zwolennikami i składamy wniosek do Rady Miejskiej, aby Rada Miejska podjęła uchwałę o przeprowadzeniu referendum odnośnie obszaru dawnego szpitala.
Stowarzyszenie zaproponowało, by na karcie referendalnej znalazło się pytanie: czy chcesz, żeby obszar „dawnego szpitala” przy ul. Radomskiej w Starachowicach przeznaczony pod potrzeby lokali mieszkalnych był w wariancie: 1) ADAPTACJI; 2) WYBURZENIA. (1. Adaptacji w rozumieniu przebudowy obiektu na cele mieszkaniowe z zachowaniem walorów architektonicznych i większości drzewostanu, czyli optymalne wykorzystanie budynku szpitala. 2. Wyburzenia w rozumieniu zburzenia całego obiektu wraz z wycinką znacznej ilości drzewostanu i powstanie nowej zabudowy na cele mieszkaniowe).
– Nic o nas bez nas. Chcemy, aby mieszkańcy, jako suweren byli podmiotowo traktowani – dodaje prezes stowarzyszenia Paweł Lewkowicz.
Koszt organizacji referendum oszacowano na około 50 tysięcy złotych.
– W przeprowadzonych z początkiem roku warsztatach nie wzięło udziału wielu mieszkańców. Poza aktywistami, przedstawicielami organizacji pozarządowych, właściwie był tam tylko jeden pan, który reprezentował mieszkańców. Referendum, to łatwy sposób dla mieszkańców na uczestnictwo w życiu gminy. Każdy może się w bardzo prosty sposób zaangażować się, odpowiadając na zadane pytanie – powiedziała działaczka społeczna Marta Szperlich-Kosmala. – Kiedy ja się spotykam z wypowiedzią pana prezydenta, który mówi, że mieszkańcy zdecydowali. Co to znaczy? Pan prezydent przeliczył głosy w komentarzach w mediach społecznościowych? Partycypacja nie na tym polega. Skoro wydaliśmy 60 tysięcy złotych na organizację warsztatów, myślę, że wydanie podobnej kwoty na referendum jest bardzo opłacalne. Zawsze warto rozwiązywać konflikty, zanim one powstaną. Porozumieć się z mieszkańcami, czego chcą i czego potrzebują.
Na zakończenie konferencji Paweł Lewkowicz dodał, że z przedstawionego raportu wynika, iż architekci sugerują, żeby pozostawić „perłę modernistyczną” podając przy tym przykłady takich adaptacji i informując, że wyburzenie będzie droższe niż adaptacja budynku na mieszkania.
***
Przypomnijmy, w 1906 roku w Wierzbniku wybudowano pierwszy parterowy budynek, którego sale przeznaczono do leczenia szpitalnego. W 1933 roku funkcję dyrektora naczelnego szpitala w Starachowicach objął dr Władysław Borkowski. Z jego inicjatywy rozpoczęto w 1936 roku budowę szpitala przy ulicy Tychowskiej (obecnie ulica – Radomska). W 1950 roku do użytku oddano jeden z najlepiej wyposażonych w Kielecczyźnie szpital z trzema oddziałami: chirurgicznym, wewnętrznym, ginekologiczno-położniczym. W latach 80. XX wieku rozpoczęto roboty budowlane nowego szpitala. Budowa obiektu trwała 27 lat. W drugiej połowie 2008 roku rozpoczęło się przenoszenie oddziałów szpitalnych do nowego obiektu znajdującego się przy ul. Batalionów Chłopskich.
Powiat starachowicki od 2009 roku próbował sprzedać nieruchomość zabudowaną „starym szpitalem”. Chętnych nie było, tym bardziej że obiekt w międzyczasie trafił na listę zabytków. Odbyło się to w odpowiedzi na wniosek architekta Marcina Furtaka z Krakowa, który widział w nim przykład modernistycznej architektury okresu międzywojennego. W 2021 roku Gmina Starachowice kupiła od powiatu nieruchomość zabudowaną budynkiem „starego szpitala”, wskazując, że przeznaczy ją na cele mieszkaniowe. Rozpoczęła się dyskusja czy „stary szpital” powinien zostać wyburzony czy adaptowany na mieszkania. W 2022 roku Świętokrzyski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Kielcach usunął obiekt z Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków.