|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
W miniony czwartek (29 kwietnia) w starachowickim Urzędzie Miejskim odbyła się debata dotycząca budowy Instalacji Odzysku Energii. Stowarzyszenie „Wrażliwi Społecznie”, które m.in. było inicjatorem referendum w sprawie budowy „spalarni odpadów”, a na co dzień monitoruje działania Zakładu Energetyki Cieplnej oraz władz miasta w tym temacie, odniosło się w wspomnianej debaty. Jak mówią, ich krótki tekst jest związany „z odkłamywaniem ważnych wątków związanych ze spalarnią odpadów tudzież z ostatnim czwartkowym spotkaniem w niniejszej sprawie”.
Publikujemy treść pisma.
„W tematyce spalarni – NIE OPOWIADAĆ BAJEK
W związku z przyspieszonym procesem przedinwestycyjnym dot. planów budowy w Starachowicach Instalacji Odzysku Energii tzw. ,,spalarni odpadów” z końcem lutego 2021r. lokalni decydenci w szczególności prezydent Starachowic opowiadali albo kłamstwa albo też nieświadomie rozpowszechniano nieprawdziwe informacje sprzedające się jak bajki niestety dedykowane dorosłym mieszkańcom Starachowic w sprawie budowy ,,spalarni odpadów”. Poniżej dwa przykłady twierdzeń niezgodnych z rzeczywistością.
1. W Starachowicach powstanie Ekospalarnia. Kłamstwo
Jest wprawdzie rozporządzenie Ministra Środowiska z 8 czerwca 2016r. ws warunków technicznych kwalifikowania części energii odzyskanej z termicznego przekształcania odpadów. Tylko, że w starachowickiej spalarni mają być spalane RDF i pre-RDF o kodach 19 12 10 oraz 19 12 12. W rozporządzeniu nie ma ani śladu o tych kodach odpadów (zał. 3 Rozp.). Co więcej, uznanie części OZE ze spalania odpadów musi być poprzedzone pomiarami laboratoryjnymi nierzadko co 8 godzin i uzyskaniem po ciężkich pracach certyfikatu zielonej energii. Dlatego w Polsce żadna ze spalarni zdominowana paliwem alternatywnym RDF i pre-RDF nie jest zaliczana do Ekospalarni (nie mylić ze spalarnią na odpady zmieszane o niskiej kaloryczności ok. 6 MJ/kg, gdzie otrzymanie zielonego certyfikatu miało miejsce).
2. Przez powstanie spalarni odpadów nastąpi ustabilizowanie (w kierunku nie podwyższenia) cen opłat za odbiór odpadów komunalnych – kompletna bzdura.
Do starachowickiej spalarni mają być zwożone śmieci z takich miejscowości jak: Końskie – średnio 11,5 tys. Mg/r, Janczyce – 8 tys. Mg/r, Promnik – ok. 6 tys. Mg/r. (wyjątkowo RDF) oraz najmniej z Janika – ok. 5 tys. Mg/r. Skoro z Janika będzie najmniej śmieci, to oczywiste jest, że relatywnie ze Starachowic odpadów będzie może 1/30 tego, co planowane jest do spalenia łącznie.
Co więcej, jak widać RDF stanowić ma znikomą część paliwa (Promnik), podczas gdy dominujące do spalanie będą pre-RDF, czyli odpady o kodzie 19.12.12. nieprzetworzone mechanicznie w instalacji bez żadnego parametru, po prostu cały ,,resztkowy syf”.
Lepiej wychodzi więc władzom miasta przedstawianie tematyki ,,spalarni odpadów” jak w kultowym ,,Misiu” zgodnie prawdą czasów i prawdą ekranu.
