JEŚLI ZAANGAŻUJĄ SIĘ WSZYSCY, WIADUKT NA „DOLNYCH” BĘDZIE

Getting your Trinity Audio player ready...

– Głównym założeniem byłoby przebudowanie skrzyżowania ulic Radomskiej, Hutniczej i Nadrzecznej w rondo. Jest to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o płynne włączanie się do ruchu do drogi głównej, jednak zaznaczam, że rondo nie jest panaceum na wszelkie problemy – mówił GAZECIE architekt miejski Marcin Bednarczyk.
Prawie 10 lat temu gmina wykonała koncepcję budowy wiaduktu, który łączyć miał północ z południem miasta. Miał się zaczynać na ulicy Radomskiej, przebiegać nad rzeką, torami kolejowymi i drogą krajową 42, a kończyć w północnej części miasta. Koszty tej inwestycji były jednak ogromne, znacznie przewyższały możliwości miejskiego budżetu. Władze liczyły na środki unijne, ale bez rezultatu. Problem pozostał, podobnie jak projekt, który w takim zakresie wydaje się nierealny. Nową niezależną koncepcję opracował architekt miejski M. Bednarczyk (patrz zdjecie).
We wrześniu ubiegłego roku Starostwo i ZDP zlecili wykonanie koncepcji bezkolizyjnego przejścia przez linię kolejową.
– Pomiary natężenia ruchu na ul. Radomskiej w okolicy przejazdu kolejowego wskazują, iż na dobę przejeżdża tam ponad 15000 pojazdów (średnia na drogach krajowych w Polsce to 11000). To jest argument wskazujący jednoznacznie na potrzebę budowy wiaduktu nad torami i to nawet wtedy kiedy powstanie północno-zachodnia obwodnica miasta – argumentował wówczas starosta D. Dąbrowski.
W tej sprawie w minionym tygodniu prezydent miasta spotkał się z Zarządem Powiatu Starachowickiego i dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg. W rozmowach uczestniczył również miejski architekt Marcin Bednarczyk. Dyskutowano o koncepcji układu komunikacyjnego w Starachowicach Zachodnich, wykonanie której Powiat zlecił i planuje pozyskać decyzję środowiskową, by w przyszłości możliwe było wykonanie wiaduktu nad torami kolejowymi. Miałby początek w okolicy ronda im. księdza Popiełuszki, a koniec w okolicy zapory na Pasterniku.
– Największym plusem koncepcji jest ocena realności, przy zaangażowaniu Powiatu, miasta i Kolei. Ze strony miasta niezbędne będzie przekazanie działek pod budowę, na których zlokalizowane są dwa budynki socjalne przy ul. Hutniczej. Niezbędne będzie także zaangażowanie finansowe wszystkich partnerów. Będę aktywnie wspierał Powiat w staraniach o pozyskanie funduszy zewnętrznych na ten cel – deklaruje prezydent Marek Materek.
Inwestycja nie będzie zrealizowana szybko.
– To prawda, w tej kadencji się nie da. Ale jeśli nie zostanie wykonana koncepcja i program funkcjonalno – użytkowy, jeśli nie będzie uzyskanej decyzji środowiskowej, to będzie jak z obwodnicą północno – zachodnią Starachowic. Gdyby dokumenty były wcześniej przygotowane, dziś mielibyśmy ogłoszony przetarg i rozpoczętą w tym roku budowę. Stąd determinacja, by niezależnie od tego kto będzie rządził w mieście i powiecie za dwa lata były przygotowane projekty, które będzie można realizować. Krok po kroku i doprowadzimy do realizacji wszystkich zamierzeń – pisze prezydent.
Wraz z budową wiaduktu powstaną miejsca postojowe przy Starachowickim Centrum Kultury, a także w pobliżu Pasternika.
– Na Pasterniku powstaną, jeśli uda nam się pozyskać środki na Rewitalizację Północnej linii brzegowej zbiornika. Jest także uwzględnione rondo, które powinno usprawnić ruch przy wyjeździe z Nadrzecznej oraz plac przy dworcu. Na ten cel z kolei zamierzam aplikować o środki w ramach gospodarki niskoemisyjnej. Potrzeba dobrej woli, współpracy, konsekwencji w działaniu i ogromnej determinacji. I tego się trzymamy – podsumował włodarz miasta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *