STARACHOWICZANIN W TOP MODEL

Samuel Kowalski ze Starachowic, którego celem życiowym jest podążanie za Jezusem, bierze udział w TVN -owskim reality show Top Model. Zdaniem Marcina Tyszki, jednego z najlepszych polskich fotografów modowych, ma w sobie coś, co intryguje, a na zdjęciach wygląda jak superhero.
Po Kubie Surdym, eks kickboxerze ze Starachowic, który też startował w tym programie, pora na kolejnego starachowiczanina. 22-letni Samuel Kowalski, który w zeszłym tygodniu pojawił się na wybiegu TVN-owskiego show, od razu zaznaczył, co dla niego jest najważniejsze w życiu.- Moim wyznacznikiem jest podążać wąską drogą za Jezusem. Chciałbym być przykładem dla innych, żeby widzieli, że ten człowiek jest inny. Nie jest zawistny, ma inne owoce, w nim jest taka światłość – opowiadał o sobie Samuel. – Jestem chrześcijaninem wiary ewangelicznej. Nie jesteśmy świadkami Jehowy. My jesteśmy coś takiego jak prawosławie. Ściśle trzymamy się tego co, napisane jest w Biblii – mówił jurorom, opowiadając też, że był spokojnym i dobrze ułożonym dzieckiem, które nie rozrabiało i nie miało okresu buntu. – Nie piłem i nie paliłem, ponieważ do tego mnie nie ciągnęło. Mój tata w życiu dość dużo przeżył. Robił rzeczy, które nie zawsze były dobre. W którymś jednak momencie zaczął szukać odpowiedniej dla siebie drogi, odnajdując się wokół religii. Staram się dążyć do tego, aby być jeszcze lepszym od niego, choć oczywiście jest dla mnie autorytetem nie tylko pod względem charakteru, ale także fizycznym. Przez blisko 12 lat był kulturystą. Staram się go naśladować, ale chciałbym iść własną drogą, żeby nie deptać tej samej ścieżki, ale trzymać się tych samych wartości – mówił przed kamerami, czym nieco poirytował dość surowego w swoich ocenach Marcina Tyszkę. – Po co w ogóle tu przychodzisz, skoro jesteś taki religijny, jest tyle różnych zawodów?- pytał fotograf. W odpowiedzi usłyszał, że Samuel chce się przekonać, czy sprosta roli supermodela, dlatego postanowił go przetestować. Kazał wskoczyć mu w kąpielówki, podnieść grzywkę do góry i stanąć przed obiektywem. Efekt był powalający. Nawet sceptyczny z początku Tyszka nie szczędził mu komplementów. – Jesteś grubo ciosany, drętwy jak kołek, ale jest w tobie coś, co mnie intryguje, a na zdjęciach wyglądasz jak superhero – ocenił fotki starachowiczanina. – Masz w sobie coś, co mnie przyciąga. Jesteś zimny, oschły, nie potrafisz przyciągnąć do siebie człowieka. Możliwe, że jesteś skromny, młody, niedoświadczony, ale twoja twarz jest bardzo interesująca i jest to twarz, którą chciałbym zobaczyć w tym programie – dodał Dawid Woliński. Na „TAK” była również znana reżyser i choreograf największych wydarzeń modowych w kraju – Katarzyna Sokołowska. Mniejszy entuzjazm przejawiała jedynie polska supermodelka Joanna Krupa, choć ostatecznie także dała mu szansę. – Ten program cię zdeprawuje – przestrzegł go Tyszka.- Myślę, że Bóg to dla mnie zaplanował i jest w tym jakiś ukryty cel. Wierzę, że z Bogiem można osiągnąć wszystko – usłyszeli od Samuela przed zejściem z wybiegu.W kolejnym etapie rywalizacji wszyscy uczestnicy Top Model zebrali się w Iławie, gdzie czekało ich pierwsze modowe zadanie. Z plaży mieli dostać się na wybieg, mogli zrobić to jednak jedynie drogą wodną. Sportowa rywalizacja stanowiła jedynie przedsmak tego, co czekało ich potem. Makijaż, przebieranie się pod presją czasu i stres. Nie wszyscy poradzili sobie z emocjami, ale nasz Samuel dał radę. W miniony poniedziałek ( 21 września br.) jurorzy wybrali 14 osób, które zamieszkają w domu modelek. Są to: Karolina Gilon, Natalia Gulkowska, Kamila Ibrom, Jagoda Judzińska, Jakob Kosel, Samuel Kowalski, Michael Mikołajczuk, Ola Ławnik-Sadkowska, Justyna Łopian, Radek Pestka, Karolina Pisarek, Magdalena Stępień-Kolesnikow, Andre Whyte i Sebastian Zawiliński. Kolejny odcinek programu w poniedziałek (28 września o godz. 21.30) w TVN. (An)