|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Nielegalną plantację konopi policja ujawniła w Wąchocku . O jej uprawę podejrzewany jest 27-letni mężczyzna, który po wpłaceniu pieniędzy i nałożeniu dozoru, wyszedł z aresztu.
Na jednej z posesji kryminalni odkryli ponad czterdzieści krzaków prawdopodobnie konopi indyjskich, z jakich przygotowuje się marihuanę. Niektóre miały nawet ponad dwa metry wysokości. Dwa dni później, w związku z tą sprawą, zatrzymano 27-letniego mieszkańca, który – jak wszystko na to wskazuje – był właścicielem nielegalnej plantacji. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. We wtorek prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru i poręczenia majątkowego. Może mu grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
