Getting your Trinity Audio player ready...
|
34 – letnia starachowiczanka „opiekowała się” dwójką małych dzieci mając 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Była agresywna i z pazurami rzuciła się nawet na policjanta.
Przed godziną 22.00 w poniedziałek, policjanci dostali sygnał, że mieszkanka starachowickiego osiedla Skarpa, mająca pod opieką dwójkę dzieci, może być nietrzeźwa. Patrol zastał w mieszkaniu 34-latkę oraz jej dwóch synów: 6- i 12-latka. Badanie trzeźwości wykazało, że kobieta ma 1,3 promila alkoholu w organizmie. W mieszkaniu, jak udało się nam dowiedzieć, panował spory bałagan. Funkcjonariusze zastali porozbijane meble i szkło.
– Kobieta była agresywna, zaczęła znieważać funkcjonariuszy a jednego z nich uderzyła – opowiada st. sierż. Damian Szwagierek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji. Została zatrzymana, a chłopcami zaopiekował się ich ojciec.
Rodzice dzieci nie mieszkali razem. Matka nie była wcześniej notowana przez policję. Po wytrzeźwieniu złoży wyjaśnienia i odpowie nie tylko za naruszenie nietykalności cielesnej interweniującego policjanta, ale również za sprawowanie niewłaściwej opieki nad dziećmi. Grozi za to nawet 3 – letni pobyt w więzieniu