Getting your Trinity Audio player ready...
|
Biały nalot, jaki pojawił się na budynku krytej pływalni to, jak informują eksperci, wykwit solny powstający pod wpływem wilgoci i zmiany temperatur. Nie stanowi on zagrożenia dla zdrowia osób korzystających z pływalni, a jedynie niekorzystny efekt wizualny. W najbliższym czasie ściany pokryte osadem zostaną oczyszczone.
W miniony wtorek zebrała się specjalna komisja mająca ustalić przyczyny wykwitów powstających na budynku krytej pływalni. W spotkaniu uczestniczyli: przedstawiciele producenta cegły, z której wykonano obiekt firmy Winerberger, wykonawcy inwestycji z firmy Kartel S.A., inżynier kontraktu sprawujący nadzór nad inwestycją z firmy Ekoinwest oraz pracowników krytej pływalni i Urzędu Miejskiego.
Podczas spotkania stwierdzono jednoznacznie, iż wykwity powstałe na elewacji budynku pływalni są wykwitami solnymi i z całą pewnością nie jest to pleśń, jak sugerowała wprowadzając opinię publiczną w błąd, jedna z gazet. Wykwity nie powstały na skutek zaniedbań ze strony wykonawców inwestycji, ani sposobu użytkowania obiektu, ale są one wynikiem naturalnych procesów zachodzących w murach budynku.
– Jest to nalot, który powstaje na skutek wytrącania się soli – mówi inspektor nadzoru, który nadzorował budowę krytej pływalni w Starachowicach Andrzej Kuleta.
– Nie jest to szkodliwa substancja. Takie sytuacje w budownictwie pojawiają się okresowo. Następuje kondensacja pary wodnej i ciśnienie powoduje, że po zimie, kiedy występują różnice temperatur, substancje te wychodzą na zewnątrz. Nie ma tu zagrożenia, że coś zostało wykonane nieprawidłowo. Do budowy wykorzystano materiały posiadające odpowiednie atesty i certyfikaty. Na dowód tego, jako inspektor nadzoru budowlanego, posiadam dokumentację fotograficzną i materiały przekazane przez kierownika budowy.
Jest to, jak mówią członkowie komisji, proces naturalny i nieunikniony. Jego występowanie nie powoduje zagrożenia dla zdrowia osób korzystających z basenu, a jedynie niekorzystny efekt wizualny. Osad zostanie usunięty ze ścian budynku.
– Zapewniam wszystkich, iż kryta pływalnia jest bezpieczna dla osób z niej korzystających- mówi kierownik krytej pływalni Radosław Dulęba.
– My, jako referat obsługi krytej pływalni, miesiąc temu zleciliśmy wykonanie badań poziomu chloru w niecce basenowej. Niedawno otrzymaliśmy protokół, badanie wykazało właściwy wynik. Nie ma tu powodu do obaw. Ponadto w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy wykonany został przegląd instalacji wentylacyjnej, wszystko działa bez problemu.