Getting your Trinity Audio player ready...
|
Służby wojewody świętokrzyskiego dostały anonimy i sprawdzały, czy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Starachowicach zatrudnia kompetentne osoby. Otrzymane tym samym sposobem informacje o wyłudzeniu zasiłków i sfałszowaniu świadectwa dojrzałości przez pracownika MOPS, weryfikuje prokuratura, a policja zajmuje się rzekomą maturą referenta MOPS.
Kontrola MOPS zlecona przez wojewodę świętokrzyskiego trwała dwa dni: od 23 do 24 lutego.
– Była planowana, ale rozszerzyliśmy jej zakres w związku z anonimowym pismem, które otrzymaliśmy. Dotyczyło ono zatrudnienia przez MOPS bodajże jednej osoby (nie wiem dokładnie, bo nie widziałam anonimu) bez wymaganych kwalifikacji – mówi „Gazecie” rzeczniczka wojewody Agata Wojda.
Do Urzędu Wojewódzkiego dotarł jeszcze jeden anonim z sugestiami, że MOPS niezgodnie z prawem wypłacił część zasiłków i że w ten proceder był zamieszany prezydent Starachowic Wojciech B.
– Ze względu na jego lakoniczność i treść nie znaleźliśmy podstaw do tego, by zbadały je służby wojewody – mówi Agata Wojda dodając, że będzie przekazany Prokuraturze Okręgowej w Kielcach.