Getting your Trinity Audio player ready...
|
Opady śniegu sprawiły, że na drogach zrobiło się ślisko i niebezpiecznie. W czwartkowe (24 listopada br.) przedpołudnie do starachowickich służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu, do którego doszło między Starachowicami a Lubienią (gm. Brody).
Na miejsce zostały skierowane dwa zastępy starachowickiej straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
– Informacja o zdarzeniu dotarła do nas kwadrans przed godziną 10 – mówi st.kpt. Konrad Dąbrowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. – Po dojeździe na miejsce zdarzenia straży pożarnej okazało się, że samochód marki Volkswagen dachował.
Autem podróżowały dwie kobiety, którym pomocy udzielili obecni na miejscu ratownicy medyczni.
– Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierująca straciła panowanie nad pojazdem, zjechała do rowu, gdzie samochód dachował – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, mł. asp. Paweł Kusiak. – Kobiety: 49- i 51-letnia zostały przetransportowane do szpitala.
Tego samego dnia, w godzinach popołudniowych na trasie Starachowice-Rzepin także doszło do dachowania.
– Kierowca Toyoty, 23-letni mieszkaniec gminy Bodzentyn na zakręcie w lewo stracił panowanie nad pojazdem. Wyniku czego auto dachowało i uderzyło w drzewo. Kierowca był trzeźwy, na szczęście nic poważnego mu się nie stało – mówi Paweł Kusiak.
Rzecznik policji apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.