Getting your Trinity Audio player ready...
|
Pracownicy zakładu przed przybyciem Straży Pożarnej podjęli próbę ugaszenia pożaru, który wybuchł na dachu 18 grudnia br. Niestety bezskutecznie.
– Nasi ratownicy, po upewnieniu się, że nikogo nie ma wewnątrz budynku podali prądy wody gaśniczej – mówi oficer prasowy starachowickich strażaków, mł. bryg. Marcin Nyga. – Ponieważ pożar wszedł wewnątrz, w konstrukcję dach, trzeba było dokonać częściowej rozbiórki pokrycia dachowego. Dostaliśmy się do ogniska pożaru i ugasiliśmy zagrożenie.
Dzięki sprawnie zorganizowanym działaniom strażaków nie dopuszczono do przeniesienia pożaru na sąsiedni budynek produkcyjny. .