Nie bądźmy obojętni i reagujmy

Getting your Trinity Audio player ready...

38 mandatów karnych i dwa wnioski do sądu o ukaranie, to efekt tylko jednej policyjnej akcji skierowanej na poprawę bezp[ieczeństwa w ruchu drogowym. Statystyki pokazują jednak, że są nadal potrzebne.
Na drogach naszego powiatu akcje są przeprowadzane cyklicznie, funkcjonariusze KPP szczególną uwagę zwracają na „niechronionych uczestników ruchu drogowego”: pieszych i rowerzystów. Przez kilka godzin akcji 12 stycznia br. nałożyli blisko 40 mandatów.
– 17 pieszych popełniło wykroczenia drogowe, najwięcej dotyczyło przejścia w miejscu niedozwolonym. Policjanci nałożyli na nich 13 mandatów karnych i zastosowali 4 pouczenia . Ujawnili też 34 wykroczenia popełnione przez kierujących pojazdami i nałożyli 25 mandatów karnych, zastosowali 7 pouczeń, a dwa wnioski skierowano do sądu – informuje podkom. Monika Kalinowska.
W tego typu działaniach nie chodzi jednak o karanie, ale o uświadamianie, bo zdrowia i życia nie da się wycenić. Policyjne statystyki biją bowiem na alarm. Od stycznia do października 2017 roku (takie aktualne dane posiadają policjanci) na terenie powiatu starachowickiego doszło do 24 wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów. W analogicznym okresie 2016 roku tych wypadków było 21, czyli odnotowaliśmy niewielki, ale jednak wzrost. W 2016 roku na terenie naszego powiatu w wypadkach zginęło 8 osób, a w tej grupie było aż 5 pieszych, natomiast w 2017 roku ofiar śmiertelnych było 6, w tym 3 pieszych.
– Stąd właśnie nasze działania, bo statystyki mówią same za siebie. Najczęstsze wykroczenia związane są z przejściem przez ulice w miejscach niedozwolonych, ale nasze interwencje dotyczą również braku elementów odblaskowych. Apelujemy, by używać ich wszędzie, zarówno w terenie niezabudowanym, jak i zabudowanym, ponieważ wszędzie znajdują się miejsca słabo oświetlone i o wypadek nietrudno – mówi GAZECIE podkom. Monika Kalinowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Żadne ograniczenia i przepisy nie zastąpią zdrowego rozsądku i dotyczy to zarówno kierowców, jak i pieszych. Zawsze trzeba „włączyć myślenie”.
– Bardzo ważne jest to, aby kierujący zwracali szczególną uwagę na to, co dzieje się wokół ich pojazdu, przewidywać pewne możliwości, jak chociażby to, że na przejściu dla pieszych w każdej chwili może pojawić się jakaś osoba i nagle wejść na jezdnię albo rowerzysta może wykonać niekontrolowany ruch. Na swoje zachowanie uwagę muszą zwrócić również piesi, bowiem bardzo często mamy do czynienia z poruszaniem się pieszych po niewłaściwej stronie jezdni. Pamiętajmy, że to jest wykroczenie i za to pieszy może otrzymać mandat – dodaje M. Kalinowska.
Nie tylko w Internecie są opinie, że tego typu akcje, to zwykłe nabijanie sobie statystyk.
– Musimy w taki sposób oddziaływać na społeczeństwo, żeby zapobiegać tego typu przypadkom. Pieszy ma również obowiązek zachować szczególną uwagę w momencie wchodzenia na jezdnię, nawet jeśli robi to w miejscu wyznaczonym. Nawet jeśli jest sygnalizacja świetlna i pieszy ma zielone światło, to powinien się zorientować czy jest bezpiecznie. Niestety, obecnie każdy się spieszy, przechodzi przez ulicę patrząc w telefon komórkowy i nie zwraca uwagi na otoczenie. Zawsze może być tak, że kierowca zasłabnie albo po prostu będzie jechał pijany, czy też droga hamowania będzie dłuższa z uwagi na śliską nawierzchnię. Wszyscy, kierowcy i piesi muszą być ostrożni – apeluje podkom. Kalinowska.
„Nie bądźmy obojętni i reagujmy”, a gdy jesteśmy świadkami niewłaściwego zachowania na drodze, to nie wahajmy się wybrać numer alarmowy.
– Wystarczy jeden telefon, nawet anonimowy. Kiedy widzimy osobę bez odblasków albo poruszającą się niewłaściwą stroną jezdni, to zadzwońmy pod numer alarmowy. Kierowcy omijają zazwyczaj „przeszkodę”, nie reagują i jadą dalej, a następny pojazd może tego pieszego potrącić. Taki telefon może uratować komuś życie i na pewno żadne z takich zdarzeń nie będzie przez nas zbagatelizowane. Niedawny przypadek, kiedy policjant zareagował na pijanego rowerzystę, pokazuje dobitnie, jak kierowcy zachowują się w tego typu przypadkach. Chwilę przed interwencją funkcjonariusza jeden z pojazdów po prostu ominął rowerzystę i pojechał dalej – dodaje oficer prasowy KPP Starachowice.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *