|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Poważne konsekwencje grożą 29-latkowi z gminy Pawłów, który potrącił rowerzystę i uciekł z miejsca wypadku.
Dyżurny starachowickiej komendy otrzymał 9 października wieczorem zgłoszenie o leżącym na jezdni w Ostrożance (gm. Mirzec) mężczyźnie. Zgłaszający poinformował, że najprawdopodobniej doszło do potrącenia rowerzysty, bowiem z miejsca zdarzenia odjeżdżał granatowy pojazd. 53-letni rowerzysta z urazem twarzy trafił do szpitala. Okazało się, że był pijany, w organizmie miał około 1,9 promila alkoholu.
– Na miejsce natychmiast skierowano policjantów, którzy na leśnej drodze zauważyli opisywany pojazd. W środku nikogo nie było, a auto posiadało uszkodzenia. W trakcie wykonywania przez funkcjonariuszy czynności, na miejscu pojawili się dwaj mężczyźni. Jak się okazało, był to 29-letni mieszkaniec gminy Pawłów, który prowadził samochód oraz jego 27-letni pasażer – mówi GAZECIE asp. Monika Kalinowska, oficer prasowy KPP Starachowice.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy, ale został również przebadany narkotestem, który wykazał, że prawdopodobnie w chwili wypadku był pod wpływem środków odurzających.
– Sprawą zajęli się śledczy, którzy odtworzyli przebieg zdarzenia. Jak wynika z ich ustaleń, kierujący volkswagenem 29-latek potrącił przejeżdżającego przez jezdnię 53-letniego rowerzystę i odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu. 29-latek odpowiadał na pytania prokuratora. Grozi mu do 3 lat więzienia i kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów – powiedziała nam asp. Monika Kalinowska.
