Do odsiadki ma półtora roku

Bodzentyńscy policjanci zatrzymali poszukiwanego 32-latka. Gdyby mężczyzna nie unikał zasądzonej kary, byłby już na wolności, bowiem do odsiadki ma 1,5 roku, a ukrywał się od ponad dwóch lat.
W minionym tygodniu policjanci z Komisariatu Policji w Bodzentynie ustalili, że poszukiwany mężczyzna może pojawić się w jednej z miejscowych firm. Swoje przypuszczenia potwierdzili i zatrzymali 32-latka, który poszukiwany był od ponad dwóch lat. Mężczyzna miał odsiedzieć 1,5 roku w  związku z kilkoma przestępstwami, jakich dopuścił się kilka lat temu. Mimo wydanych dwóch wyroków, nie stawił się w areszcie w wyznaczonym terminie i unikał wymiaru sprawiedliwości. Teraz odpowiedzialności już nie uniknie i najbliższe półtora roku spędzi w areszcie. Gdyby od razu zdecydował się odbyć karę już od kilku miesięcy byłby wolnym człowiekiem. Odwiedzając jedną z  bodzentyńskich firm zapewne nie spodziewał się, że są to jego ostatnie chwile na wolności, tym bardziej że widokiem policjantów był całkowicie zaskoczony.(mp)