ZNÓW POŻAR NA ELABORACJI

Getting your Trinity Audio player ready...

Ponownie doszło do pożaru na terenie firmy składującej odpady przy ul. Elaboracja w Wąchocku. Wybuchł 1 grudnia przed godziną 6.00. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wydał decyzję ograniczającą działalność spółki w  zakresie zbierania i magazynowania odpadów.
Pierwszy pożar na terenie Centrum Odzysku i Recyklingu Starachowice miał miejsce 22 września 2015 r., a kolejne 13 marca, 16 i 26 września br. Można dopatrzyć się pewnych zbieżności w tych wydarzeniach (w przypadku wcześniejszych biegli stwierdzili, że było to podpalenie), tym bardziej że w  miniony czwartek (1 grudnia) po raz kolejny doszło do pożaru składowanych w tym samym miejscu odpadów.Na miejscu okazało się, że pożar wybuchł w czterech miejsca. Trzy ogniska pożaru nie zdążyły się rozprzestrzenić i strażacy bardzo szybko je ugasili. Największy ogień pojawił się na obszarze około 50 m kw., a do jego ugaszenia konieczne było użycie ciężkiego sprzętu.- Z uwagi na okoliczności, wstępnie przyjęliśmy, że przyczyną pożaru było podpalenie – mówi mł. bryg. A. Pyzik, rzecznik prasowy KP PSP.Ogień ugaszono po 13 godzinach akcji, w której brało udział ponad 100 strażaków, z 10 Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych Państwowej Straży Pożarnej i 15 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnej, głównie z terenu powiatu starachowickiego oraz cysterna z kieleckiej jednostki.Policjanci zbierali ślady i pomagali w kierowaniu działań ratunkowych.- Zabezpieczaliśmy teren podczas akcji gaśniczej, przesłuchaliśmy świadków i  przeprowadziliśmy wstępne oględziny pod nadzorem prokuratora – powiedziała asp. Monika Kalinowska, rzecznik starachowickiej policji.Śledztwo w sprawie wcześniejszych pożarów prowadzi prokuratura.- To zdarzenie ma charakter podpalenia i wiele cech, które łączą je z poprzednimi. Po tym jak zakończyła się akcja gaśnicza przeprowadzone zostaną oględziny. Mamy w tej sprawie kilka wersji, które sprawdzamy. Można domniemywać, że podpalenia dokonała jedna osoba bądź doszło do nich na zlecenie jednej osoby. Jest to jedna z wersji jakie przyjmuje, ale nie jedyna- powiedział GAZECIE prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.Informacja o czwartkowym pożarze szybko trafiła również do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Kielcach, który od kilku tygodni prowadzi odrębne postępowanie w związku z wcześniejszymi pożarami.- Będąca na wyposażeniu laboratorium aparatura kontrolno-pomiarowa nie wykazała występowania substancji w stężeniach zagrażających bezpośrednio zdrowiu ludzkiemu. W trakcie akcji gaśniczej na teren zakładu przyjechały kolejne transporty z odpadami, ale inspektor WIOŚ wydał ustny zakaz rozładunku, bo w tej chwili nie ma tam możliwości magazynowania tego typu materiałów- powiedział Waldemar Wach, dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.O problemie na „Elaboracji” mówili na obradach 28 listopada br. radni powiatu. Domagali się od Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Kielcach wydania decyzji o wstrzymaniu działalności Centrum Odzysku i Recyklingu w Wąchocku. Wydana została 1 grudnia, po kolejnym – 1 grudnia br. – pożarze.(mp)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *