|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej było przyczyną pożaru domu jednorodzinnego na osiedlu Łazy.
Było o krok od tragedii. Gdyby nie przytomna reakcja domowników i szybkie działania starachowickich strażaków, mogło być naprawdę groźnie, a skończyło się praktycznie na strachu. Około godziny 9.00 we wtorek (31 maja) mieszkańcy domu na osiedlu Łazy zauważyli ogień na poddaszu i szybko zawiadomili służby. Strażacy szybko pojawili się na miejscu i przystąpili do działań ratowniczych.- Kiedy dojechaliśmy na miejsce, ogniem objęte było poddasze drewnianego budynku. Strażacy wynieśli część rzeczy znajdujących się w budynku, a po ugaszeniu pożaru sprawdzili teren za pomocą kamery termowizyjnej, aby wykluczyć możliwość ponownego wystąpienia pożaru – powiedział GAZECIE Andrzej Pyzik, rzecznik prasowy starachowickiej straży pożarnej.Dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażaków, ogień nie wyrządził dużych strat. Prawdopodobnie nie trzeba będzie rozbierać nadpalonych części budynku. W akcji, trwającej ponad 2,5 godziny, udział brało 14 strażaków PSP w Starachowicach.(mp)
