|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Przeważnie w zdarzenia drogowych karani są sprawcy, ale w ostatnim tygodniu na drogach naszego powiatu odnotowaliśmy przypadki, w których wymiar sprawiedliwości upomniał się zarówno o sprawcę, jak i poszkodowanego. Kolizja z udziałem dwóch osobówek miała miejsce w Starachowicach, a wypadek, w którym uczestniczył samochód osobowy i motorower, wydarzył się w Pawłowie.
W centrum Pawłowa,10 maja, doszło do wypadku, w którym ucierpiał kierujący motorowerem. 19-latek jechał prawidłowo i zderzył się z włączającym się do ruchu fiatem seicento, którego 69-letni kierowca nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Kierujący motorowerem z urazem lewej nogi został przewieziony do szpitala. Sprawcą tego zdarzenia uznano 69-latka, któremu za spowodowanie wypadku zatrzymano prawo jazdy, a o dalszych jego losach zadecyduje prawdopodobnie sąd. Na tym sprawa mogłaby się zakończyć, gdyby nie fakt, że poszkodowany 19-latek nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerem. Za to też będzie go czekać kara. Sprawę prowadzi Komisariat Policji w Brodach.
Do zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło 11 maja na drodze wojewódzkiej nr 744. Kierująca hondą civic 50-letnia mieszkanka gminy Brody, włączała się do ruchu wyjeżdżając z ul. Elaboracja i nie ustąpiła pierwszeństwa, doprowadzając do zderzenia z samochodem alfa romeo, którym podróżował 30-letni mieszkaniec gminy Mirzec. Trzy osoby jadące hondą zostały przewiezione do szpitala, ale ich obrażenia, na szczęście, nie okazały się poważne. Winną uznano 50-letnią mieszkankę gminy Brody, której sprawą zajmie się teraz sąd. Kary nie uniknął także kierowca alfy romeo. 30-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 300 złotych za to, że w momencie, kiedy doszło do zderzenia, wykonywał manewr wyprzedzania na skrzyżowaniu. (mp)
Galeria
dav
