Getting your Trinity Audio player ready...
|
W mirzeckim zakładzie, produkującym ogrodzenia, zapalił się rozpuszczalnik. Pracownicy częściowo opanowali ogień, ale płomienie dostały się na poddasze. Z pomocą przyszli wezwani strażacy.
W miniony poniedziałek po godz.16.00, Straż Pożarna dostała informację, że w zakładzie produkcyjnym w Mircu pali się rozpuszczalnik. Ruszyli natychmiast i na miejscu okazało się, że przez przewody wentylacyjne płomienie przedostały się na górę budynku, gdzie składowano słomę. Skutecznie ugasili zarzewie, a w akcji uczestniczyło jedenastu strażaków, w tym ochotnicy z OSP Mirzec.