|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
W Rudzie w ubiegły wtorek (11 sierpnia br.) zapaliła się sterta siana, a w czwartek (13 sierpnia br.) w Stykowie płonęły hektary suchej trawy.
Dyżurny zgłoszenie o palącej się stercie siana w Rudzie odebrał w godzinach wieczornych. Po dojeździe na miejsce, strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przystąpili do gaszenia pożaru. Stertę siana dokładnie przerzucono i przelano wodą. Działania trwały ponad 3 godziny, a brało w nich udział 17 strażaków.Do pożaru w Stykowie doszło dwa dni później, około godz. 16.30. Sytuacja w ciągu kilku minut zrobiła się dramatyczna. Mieszkańcy telefonowali z kolejnymi zgłoszeniami płonącej trawy i lasu. W trzech oddalonych od siebie o kilkaset metrów miejscach, płonęło niemal 5 hektarów łąk, które sąsiadowały z kompleksem leśnym Nadleśnictwa Skarżysko – Kamienna. Gaszenie utrudniał dodatkowo silny wiatr, który powodował rozprzestrzenianie się ognia. Do akcji włączono więc samolot gaśniczy czarterowany przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych, który zrzucił wodę na objęty pożarem młodnik sosnowy. Działania trwały trzy godziny. Wzięło w nich udział osiem zastępów Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych, w sumie 36 strażaków.(J)
