Paweł nie lubił zdjęć, ale to było jego ulubione... / źródło: Fundacja "Zdążyć przed Panem Bogiem"

ODSZEDŁ NA WIECZNĄ SŁUŻBĘ…

Getting your Trinity Audio player ready...

Tu miał znajdować się artykuł, mówiący o dobrych sercach dziesiątek ludzi, którzy w sobotę (16 marca) zebrali się w Szkole Podstawowej nr 10, by na wielkiej akcji charytatywnej zorganizowanej przez Fundację „Zdążyć przed Panem Bogiem” wspomóc walkę Pawła Plewniaka z podstępnym nowotworem. Los chciał jednak inaczej…
Paweł nie lubił zdjęć, ale to było jego ulubione… / źródło: Fundacja „Zdążyć przed Panem Bogiem”
We wtorek (19 marca) dotarła do nas smutna informacja. 41-letni Paweł, policjant i dzielny wojownik nie żyje. Odszedł na wieczną służbę…
Ponad miesiąc temu informowaliśmy o walce Pawła z chorobą. Mężczyzna diagnozę usłyszał po 40 urodzinach.
„(…) Na swoje 40-ste urodziny w „prezencie” dostałem śmiertelną diagnozę: czerniak skóry okolicy nadłopatkowej po stronie prawej. Niewinna zmiana niestety nie okazała się tłuszczakiem, a śmiertelnym zagrożeniem.  29 grudnia 2021 roku przeszedłem zabieg usunięcia zmiany, ale to był dopiero początek bardzo ciężkiej walki o życie… Przerzuty, przerzuty, przerzuty… do wątroby, płuc, śledziony, węzłów chłonnych, wnęki wątroby, kręgosłupa… W lutym 2023 roku trafiłem na blok operacyjny. Przeszedłem również wymagającą chemioterapię, radioterapię, immunoterapię. Po chwilowym zatrzymaniu choroby wciąż dochodziły kolejne, bardzo złe, wręcz tragiczne wiadomości… PROGRESJA! Powoli traciłem czucie w nodze. 5 lutego 2024 roku odbyła się kolejna operacja. Niestety po niej nastąpiło to, czego najbardziej się obawiałem – paraliż od pasa w dół, a co za tym idzie – cewnik i wózek inwalidzki. (…) Nie mogę się poddać. Choroba jest bezlitosna, ale ja jestem silniejszy. Muszę wyjść z tego cało, mam dla kogo…”.
Celem zbiórki, którą uruchomiono na portalu pomagam.pl było: leczenie, wizyty, leki, zabiegi, sprzęt rehabilitacyjny, turnusy, za zakup schodołazu. W pomoc włączyła się także starachowicka Fundacja „Zdążyć przed Panem Bogiem”. Rzesza mieszkańców miasta, z kolegami Pawła po fachu z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach otworzyła serca i portfele. Byli pełni optymizmu i wiary w to, że uda się uratować zdrowie i życie mężczyzny.
Niestety, we wtorek Paweł odszedł.
– W daleką podróż zabrał Cię Bóg, Jedną nadzieję nam dając, że kiedyś przekroczą też Niebios próg Ci, którzy tutaj w bólu zostali… Serce rozpada się dziś na milion kawałków, Paweł odszedł na wieczną służbę. Dał mi się poznać jako człowiek niezwykłej siły, woli życia, do końca wierzący w to, że jeszcze będzie dobrze. Wierzyliśmy razem z nim… Mąż, tata, syn, brat, przyjaciel… Policjant, wędkarz, kolega z siłowni… z uśmiechem szerokim, jak z obrazka. Wciąż nie wierzę, że Cię nie ma… Do zobaczenia Paweł – poinformowała w mediach społecznościowych Aleksandra Krzos z Fundacji „Zdążyć przed Panem Bogiem”, która wraz z przyjaciółmi Pawła była zaangażowana w zbiórkę pieniędzy na jego leczenie.
Kolegę pożegnali również policjantki i policjanci ze świętokrzyskiej Policji.
– Na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako uśmiechnięty, życzliwy i zawsze uczynny Kolega. Niezawodny towarzysz codziennych zadań. Zawsze otwarty na potrzeby innych i odpowiadający na prośby o pomoc i wsparcie. Był znakomitym towarzyszem na każdej służbie.
Paweł Plewniak miał 41 lat. Osierocił dwoje dzieci i pozostawił pogrążoną w smutku żonę, rodzinę i bliskich. Służbę w Policji rozpoczął w lipcu 2004 roku. Na początku związany był z Komisariatem Kolejowym Policji w Warszawie, gdzie służbę pełnił w pionie prewencji. W lipcu 2008 roku przeniósł się do Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Służbę pełnił w Wydziale Prewencji, Ruchu Drogowego i w Wydziale do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich.
***
Nabożeństwo żałobne odbędzie się w czwartek (21 marca) o godzinie 10:00 w Kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Złotej 1 w Starachowicach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *