Skarb oczywiście. Jaki? Poczytajcie.
We wtorek, 19 grudnia roku pańskiego 2021, w wiekowych murach cysterskiego opactwa w Wąchocku, opat zgromadzenia ojciec Eugeniusz Augustyn, w towarzystwie znakomitości z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, otworzył list, który przeleżał w ukryciu ponad wiek.
Zalakowana koperta została umieszczona w kapsule w kuli na szczycie wieży Rakoczego, do której przymocowany jest krzyż wieńczący budowlę. List pochodzi z końca XIX wieku, z czasów, kiedy wykonywana była poprzednia przebudowa obiektu. List napisał ks, Piotr Górski – proboszcz, który prowadził remont. W liście umieszczono informacje o tym, kto ówcześnie sprawował władzę i jak przebiegał remont. Wiemy też, że łatwo nie było, była to powiem pora deszczu i słoty.
Cystersi postanowili tradycję zachować i po sobie także zostawić ślad. W nowej kapsule, umieszczonej w tym samym miejscu, ojciec Eugeniusz Augustyn zamieścił stan aktualny Kościoła powszechnego, ojczyzny, skład opactwa, podał informacje o pandemii i o tym, że remont prowadzony jest w 70. rocznicę powrotu cystersów do Wąchocka.
– Z potrzeby serca włożyłem także różaniec, medalik Matki Boskiej Niepokalanej, poświęconą sól i chleb św. Agaty oraz obrazek z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego „Jezu, ufam Tobie” i obrazek św. Jana Pawła II – powiedział opat.