|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Podczas piątkowych (26 stycznia br.) obrad Rady Miejskiej, radni głosowali nad przyjęciem uchwały w sprawie zasad sprzedaży lokali mieszkalnych wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Gminy Starachowice na rzecz ich najemców.
Sprawa dotyczy kilkudziesięciu najemców, którzy latem dostali pisma wzywające do wykupu lub opuszczenia mieszkań. Pół roku temu sprawa mocno poruszyła wielu starachowiczan, którzy korzystają z lokali komunalnych. Pisma, jakie odebrali od urzędu miejskiego, nakazywały wykupienie mieszkań lub ich opuszczenie albo przeniesienie do lokalu zastępczego. Po wielu spotkaniach wypracowano konsensus, który ma uwzględniać wszystkie możliwości dalszego postępowania, tzn. najemcy będą mogli wykupić mieszkanie, pozostać w nim bez zmian lub zdecydować się na przeniesienie do innego lokalu komunalnego.
W projekcie uchwały czytamy, że: „Uchwała została sporządzona w celu racjonalizacji gospodarowania zasobem mieszkaniowym gminy w zakresie sprzedaży lokali mieszkalnych oraz w zakresie zminimalizowania kosztów utrzymania udziału gminy w budynkach wspólnot mieszkaniowych, gdzie przeważająca ilość lokali mieszkalnych została już sprzedana. Zgodnie z art. 68 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami w przypadku zbywania nieruchomości w drodze bezprzetargowej na rzecz najemcy lokalu mieszkalnego Rada Miejska w Starachowicach w drodze uchwały może określić wysokość bonifikat od ceny nieruchomości stanowiącej wartość rynkową ustaloną przez rzeczoznawcę majątkowego. Sprzedaż lokali mieszkalnych na rzecz najemców za cenę obniżoną o obowiązujące w danym momencie bonifikaty, była kontynuowana przez ostatnie kilkanaście lat, umożliwiając zainteresowanym najemcom nabycie zamieszkiwanych lokali na preferencyjnych warunkach. Po zmianach wprowadzanych w poprzednich uchwałach, usystematyzowano poziom bonifikat i ostatecznie wprowadzono jej podział na dwa rodzaje wysokości 50 % i 30 % uzależnione od daty oddania do użytkowania budynku, w którym dany lokal się znajduje”.
Miasto daje najemcom 30 proc. bonifikaty w przypadku mieszkań oddanych do użytku po 1 stycznia 1939 roku, a w przypadku mieszkań przedwojennych, upust ma wynosić połowę wartości.
Prezydent Marek Materek wyjaśnia, że uchwała jest odpowiedzią na wnioski mieszkańców, związane z wykupem miejskich mieszkań komunalnych.
– Zmieniamy zasady płatności, bo wydłużamy maksymalny możliwy okres spłaty z pięciu do dziesięciu lat. Na korzyść mieszkańców działa także fakt, że do ceny mieszkania wskazanej w operacie szacunkowym nie dolicza się kosztów remontów przeprowadzonych w lokalach – wyjaśnia. – Nie ma natomiast możliwości, aby indywidualnie zmieniać wysokość bonifikaty, dla każdego są takie same. Każdy najemca ma także możliwość pozostania w wynajmowanym mieszkaniu, albo przeprowadzenia się do innego lokalu, proponowanego przez gminę w nowych obiektach.
Również zastępca prezydenta ds. społecznych Marcin Gołębiowski zastępca zapewnia, że osoby, które nie są zainteresowani wykupem, mogą pozostać w swoich lokalach, a okres spłaty rat wykupu został wydłużony.
– Dla przykładu koszt wykupu mieszkania przy ul. Robotniczej według szacunków to 120 tys. za lokal 35 mkw. Przy zastosowaniu bonifikaty wykup wychodzi za ok. 65 tys. zł. Na początek musi wpłacić 10 proc. tj. ok. 6 tys. zł. Potem ok. 5 tys. zł rocznie, to są bardzo preferencyjne warunki. To jest zasób gminny, którym my zarządzamy i musimy też o to dbać. W interesie gminy nie jest wysprzedawanie majątku gminnego. Gdzie jest zasadne, będziemy z kosztów schodzić, ale musimy zaspokajać potrzeby mieszkaniowe mieszkańców o niskich dochodach.
Za przyjęciem uchwały głosowało 16 radnych, dwóch było przeciw: Dariusz Lipiec oraz Dariusz Nowak, a dwóch się wstrzymało od głosu: Dariusz Grunt i Rafał Lipiec.
***
Nie wszyscy najemcy zgadzają się na takie warunki sprzedaży mieszkań. Na konferencji prasowej zorganizowanej przed sesją, w imieniu części mieszkańców głos zabrała Sylwia Bujnowska, która jest również inicjatorką zmiany w uchwale dotyczącej sprzedaży lokali komunalnych. Jak poinformowała, jako przedstawicielka komitetu obywatelskiego przedłożyła do RM własny projekt. Zaznacza w nim, że doliczenie do operatu szacunkowego remontów przeprowadzonych przez magistrat sprawia, że ceny tych mieszkań dla niektórych najemców mogą być nieosiągalne.
– We własnym projekcie wykasowałam kompletnie zapisy dotyczące remontów, by było sprawiedliwie. Jeśli nie uwzględniamy kosztów poniesionych przez mieszkańców, nie uwzględniamy również kosztów poniesionych przez gminę. Dodatkowo zmieniłam koszty bonifikat tak, by jak optowali mieszkańcy, to jest na 70 procent w przypadku lokali, które są położone we wspólnotach mieszkaniowych, gdzie pozostała własność gminy od 1 do 3 lokali, tak aby ci mieszkańcy mogli na preferencyjnych warunkach zmienić swój status na właściciela lokalu – mówi.
Towarzysząca mieszkańcom radna Rady Powiatu Agnieszka Kuś dodała, że jest to cenna inicjatywa obywatelska, pod którą w ciągu jednego dnia podpisało się 300 osób.
Jak poinformował przewodniczący Rady Miejskiej w Starachowicach Michał Walendzik, projekt uchwały będący inicjatywą obywatelską, został złożony na dzień przed sesją tj. 25 stycznia br. i będzie procedowany zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej z lutego 2019 roku mówiącą o poszczególnych krokach związanych z tego typu inicjatywami (weryfikacja projektu, zbieranie podpisów poparcia i dopiero skierowanie pod obrady Rady Miejskiej).
Nie wszyscy najemcy zgadzają się na takie warunki sprzedaży mieszkań. Na konferencji prasowej zorganizowanej przed sesją, w imieniu części mieszkańców głos zabrała Sylwia Bujnowska (druga od lewej). Towarzyszyła im radna Rady Powiatu Agnieszka Kuś / fot. Gazeta Starachowicka
